2020-07-24, Trzy pytania do...
Trzy pytania do Wojciecha Łazowskiego, organizatora turniejów siatkarskich na Kukule
- Jak radzi pan sobie z organizowaniem tegorocznych imprez przy licznych obostrzeniach sanitarnych?
- Jak wszyscy organizatorzy musieliśmy przygotować się do wprowadzenia reżimu sanitarnego i na bieżąco go przestrzegać. Każdy z grających jest świadomy obowiązujących przepisów i stara się zachować wszelkie reguły, bo przecież wszystkim zależy na utrzymaniu naszej działalności, ale i każdy dba o zdrowie. Dlatego wystawione mamy środki dezynfekujące, w miarę możliwości dystans społeczny poza boiskiem jest też zachowywany. Sezon jest bardzo bogaty w wydarzenia, szczególnie teraz, kiedy prowadzimy liczne rozgrywki. Nasz tegoroczny plan to osiem eliminacyjnych turniejów Grand Prix w kategorii open i jeden finałowy 30 sierpnia, który rozstrzygnie o podziale głównych nagród. Od razu tutaj wyjaśnię, że jeżeli ktoś chciałby włączyć się do rywalizacji na obecnym etapie to tak naprawdę nic nie traci. Co prawda zawodnicy otrzymują punkty za poszczególne turnieje, ale one są potrzebne tylko do rozstawienia w finałowej rozgrywce. Oznacza to, ze można nie zagrać w żadnym z turniejów, a jedynie wystąpił w finale i zgarnąć wszystkie nagrody w ramach Grand Prix. Dlatego zachęcam do zgłaszani się i grania. Do tego prowadzimy rozgrywki ,,Kukuła Beach Volley Masters Oldboys 2020’’ oraz za nami jest już turniej rodzinny i mikstów.
- Turnieje odbywają się w weekendy. W dni powszednie obiekt jest zamknięty?
- Oczywiście, że nie, gdyż w pierwszej kolejności moim celem jest udostępnianie boisk dla wszystkich chcących grać, w tym również dla powszechnej rekreacji. Codziennie od rana praktycznie do wieczora boiska są użytkowane. Jak wiadomo, w Gorzowie mamy w tej chwili trzy kluby siatkarskie. Są UKS Set, KS Atak i SKS Gorzów, który zagra w drugiej lidze. Wszystkie one w ramach przygotowań do sezonu trenują również u nas. Popołudniami zaś grają często oldboje, byli gorzowscy siatkarze, działacze i miłośnicy tej dyscypliny. Przychodzą też inne grupy, ponieważ jesteśmy otwarci na wszystkich. Jeżeli ktoś ma ochotę pograć sobie w ramach letniego wypoczynku proszę tylko o kontakt do mnie, żebyśmy mogli ustalić terminy. Przy czym od razu wyjaśniam, że będą to najczęściej już późniejsze godziny. Grać może każdy, bez względu na wiek, płeć, umiejętności, liczą się chęci i fajna zabawa.
- Jeszcze niedawno obiekt przy Kukule pozostawiał wiele do życzenia, ale ostatnio to się bardzo zmieniło. Co było takim impulsem do przeprowadzenia inwestycji?
- Przed trzema laty mieliśmy tylko jedno boisko, ale wtedy otrzymaliśmy od miasta teren, dzięki czemu mogliśmy rozbudować obiekt już do czterech placów gry. To bardzo rozwinęło naszą działalność. Ważne były też środki finansowe z miasta. W ostatnich dwóch latach w sumie otrzymaliśmy z budżetu 50 tysięcy złotych i to nam naprawdę pomogło wykonać liczne prace techniczne. Mamy nowe słupki, ochraniacze na te słupki, nowe linie, siatki. Sami zawodnicy, jak przyszli pierwszy raz w tym sezonie i zobaczymy zmiany, to nie ukrywali radości. W tej chwili dysponujemy naprawdę profesjonalną bazą.
RB
Trzy pytania do Pauliny Nowickiej z Działu Marketingu w INNEKO Gorzów