Najważniejsza będzie tutaj opinia pasażerów

2020-12-07, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Marcina Jabłońskiego, członka zarządu województwa lubuskiego odpowiedzialnego za infrastrukturę i komunikację

- Została podpisana dziesięcioletnia umowa pomiędzy samorządem lubuski i POLREGIO na organizację przewozów kolejowych w regionie. Wrażenie robi kwota, bo na ten cel ma zostać wydanych ponad miliard złotych. Czego możemy oczekiwać za tak duże pieniądze?

- Zaczniemy od 70 milionów złotych w przyszłym roku, potem te kwoty będą wzrastały. Co w zamian? Najważniejsze to zakupy nowych składów, w planie jest ich trzynaście, a do tego nasz partner zmodernizuje sześć obecnie znajdujących się szynobusów w naszym taborze. Co warto wspomnieć, plan zakupów jest rozłożony na lata, dlatego z każdym kolejnym przetargiem będziemy kupować nowocześniejsze pojazdy. Mam nadzieję, że będą to zespoły trakcyjne nie tylko o napędach hybrydowych, ale i wodorowych, co jest ważne także dla ochrony środowiska naturalnego. Umowa porządkuje również samą współpracę z POLREGIO oraz stałe podnoszenie jakość usług. W naszej regionalnej polityce transportowej kolej zajmuje bardzo ważne miejsce, dlatego w najbliższych dziesięciu latach niemal podwoimy ilość kilometrów do 50 milionów. Oznacza to zwiększenie również liczby połączeń, jak i ich częstotliwość tam, gdzie istnieje taka potrzeba, żeby obsłużyć naszych pasażerów przy zachowaniu wspomnianej jakości.

- Bez środków zewnętrznych trudno będzie jednak realizować poszczególne programy. Jak wygląda obecny stan lubuskich projektów złożonych do programu Kolej Plus?

- Oczywiście to jest bardzo ważne i nasza skuteczność będzie uzależniona od przygotowanych projektów. W ramach wspomnianego programu złożyliśmy osiem wniosków, z czego siedem zostało zakwalifikowanych do drugiego etapu. Program zakłada przywrócenie połączeń do miast, które nie mają dostępu do kolei, dlatego im więcej naszych projektów zyska akceptację, tym łatwiej będzie nam rozszerzać siatkę połączeń. Bardzo nam zależy na tym, żeby wszyscy mieszkańcy naszego województwa mieli możliwość do swobodnego przemieszczania się, dlatego wystąpiliśmy z wnioskami o przywrócenie połączeń na terenie całego naszego regionu. W drugim etapie bardzo dużą pracę musimy teraz wykonać wraz z zainteresowanymi samorządami. Musimy przygotować odpowiednie aplikacje, zbudować inżynierię finansową, ponieważ obok środków centralnych i unijnych, potrzebny będzie wkład własny. Jednym z projektów jest odtworzenie trasy kolejowej między Gorzowem i Myśliborzem, co dałoby w przyszłości także możliwość połączenia ze Stargardem i Szczecinem. Chcemy w tej sprawie podjąć współpracę z samorządem województwa zachodniopomorskiego. Jest to przedsięwzięcie trudne, tak jak wiele innych, bo w okresie kryzysu kolejnictwa i likwidacji sporej części tras zniszczeniu uległy torowiska. Ich odtworzenie wymaga ogromnych nakładów.

- O rozwoju transportu kolejowego w województwie świadczy choćby ostatni zakup dwóch nowoczesnych trójczłonowych składów ,,Impuls 2’’, które od przyszłego tygodnia będą kursować na trasie z Kostrzyna przez Gorzów i Krzyża aż do Poznania. Jest pan z zadowolony z tej inwestycji?

- Oczywiście, choć najważniejsza będzie tutaj opinia pasażerów. Jestem ciekawy ich spostrzeżeń, aczkolwiek od razu dodam, że są to najnowocześniejsze tego typu pojazdy na polskich torach. Przypomnę, że zamówienie na dostawę tych zespołów trakcyjnych złożyliśmy przed dwoma laty. Ich wartość to ponad 43 miliony złotych. Wsparcie unijne wyniosło blisko 36 milionów złotych. Resztę środków dołożyliśmy z budżetu województwa. Cieszę się z tego, że są to pociągi stosunkowo pojemne, mogące zabrać na pokład do 330 pasażerów, a miejsc siedzących jest tutaj 160. Pojazdy te posiadają nowoczesne urządzenia, niezbędne do funkcjonowania w obecnym świecie i przez to bardzo przydatne pasażerom w podróży. Innym plusem zakupu tych pociągów jest zwiększenie liczby połączeń w nowym rozkładzie kolejowym, który wejdzie od 13 grudnia.