więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Anieli, Kasrota, Soni , 28 marca 2024

Grzyb: Wewnętrzny audyt pokazał liczne niedoskonałości

2021-03-23, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Marka Grzyba, prezesa Stali Gorzów

medium_news_header_29978.jpg

- W ubiegłym tygodniu rozstał się pan z czterema członkami rady nadzorczej Stali. Skąd taka decyzja?

- Przychodząc do klubu jako prezes we wrześniu 2019 roku zapowiedziałem przeprowadzenie restrukturyzacji, ponieważ tego wymagała sytuacja. Ostatnim etapem działań jest wymiana większości członków rady nadzorczej, co nie oznacza, że nie doceniam ich pracy włożonej na rzecz rozwoju klubu przez ostatnie lata. Są jednak sytuacje, że trzeba zrobić nowe otwarcie. Nastąpiło to w zarządzie spółki, czas także żeby pojawiły się nowe osoby w organie nadzorczym. I od razu wyjaśnię, że zmiana ta nie wynikała z działań ad hoc. Nie było tak, że wieczorem wpadłem na pomysł, żeby rano odwołać radę. Prace ku temu trwały długo, a dotychczasowy przewodniczący pan Grzegorz Lewandowski już od pewnego czasu podpytywał się, czy są przygotowywane zmiany. Mówiłem, że tak.

- Zgodzi się pan jednak, że decyzja ta może wzbudzać sporo kontrowersji, niektórzy odebrali to jako pozbycie się niewygodnych dla siebie ludzi?

- Jako Marek Grzyb nie mam żadnego ukrytego interesu w prowadzeniu spółki, choć słyszałem, że klub jest moim prywatnym folwarkiem. Nic z tych rzeczy, a najlepszym tego przykładem jest to, że na nowego przewodniczącego rady nadzorczej powołałem radcę prawnego Remigiusza Johaniewicza. Podejmując tę decyzję oparłem się na kilku opiniach, w tym innych członków zarządu, ale i przykładowo trenera Stanisław Chomskiego. Według wszystkich moich rozmówców jest to osoba bardzo dobrze przygotowana do tej roli, do tego doświadczona poprzez pracę w samorządzie. Powołałem także dwie inne osoby. Do kompletu brakuje jeszcze jednej. Większość osób nowej rady jest z Gorzowa. Dodam jeszcze, że o zmianach w radzie nadzorczej poinformowałem prezydenta Gorzowa i wyjaśniłem mu przyczyny tego posunięcia. Liczę, że współpraca nowej rady nadzorczej z nowym zarządem spółki będzie bardzo dobra, przede wszystkim merytoryczna. Chodzi mi o to, żeby rada nadzorcza wyłapywała ewentualne niedociągnięcia w działaniach zarządu spółki, żeby również podpowiadała, jak pojawi się taka potrzeba. Merytorycznej krytyki się nie boję i z chęcią będę ją przyjmował.

- Jaki ma pan żal do poprzedników?

- Że nie reagowali na pewne sprawy, co potem miało spory wpływ na kłopoty klubu. Głównie finansowe. To przecież rada nadzorcza akceptowała bardzo wysokie wypłaty dla byłego prezesa, często odbywało się to w trudnych chwilach dla klubu. To rada nadzorcza zatwierdzając corocznie budżety z drugiej strony wiedziała, że nie wszystkie środki, wynikające z podpisanych różnych umów z zawodnikami, trafiały do nich. To powodowało, że żużlowcy odchodzili z Gorzowa, a do tego nie mieliśmy najlepszej opinii w środowisku żużlowym. Ponadto wewnętrzny audyt pokazał liczne niedoskonałości księgowe. Musiałem z tego powodu rozstać się z firmą zewnętrzną prowadzącą księgowość. Powtórzę, nie mam pretensji do panów z rady nadzorczej jako prywatnych ludzi, natomiast jako prezes Stali nie mogłem akceptować pewnych rozwiązań, które mi się od początku mojej prezesury nie podobały, gdyż uważam, że mogły one mieć niekorzystny wpływ dla dalszego pozytywnego rozwoju klubu, jak i samej spółki. Moją rolą nie jest sianie burzy, a w ostatnim czasie właściwie zostałem sprowadzony do tego, że ciągle muszę przed czymś się bronić. Myślę, że atakują mnie te osoby, które nam trochę zazdroszczą.

RB

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x