2021-06-07, Trzy pytania do...
Trzy pytania do Anetty Rajewskiej, dyrektor Szkoły Muzycznej I i II stopnia przy ul. Chrobrego w Gorzowie
- Cały czas mamy sytuację pandemii. Czy mimo tego szkoła prowadzi nabór na następny rok szkolny?
- Oczywiście. Pierwsza tura już za nami, następną przewidzieliśmy na 21 czerwca. Zapraszamy chętnych na obój, puzon, akordeon, ale i inne instrumenty. W tym roku chętni mogą pobrać dokumenty ze strony szkoły, wypełnić je i przynieść. Łatwiej jest z kwestionariuszem on line, wówczas my się kontaktujemy z rodzicami i zaprosimy na przesłuchanie. I trzeba przyznać, że przesłuchania cieszą się zainteresowaniem, choć przyznam, że się obawialiśmy, iż będzie inaczej.
- Jak wyglądają takie przesłuchania?
- W tym roku przesłuchania wyglądają inaczej, ponieważ nie ma żadnej części pisanej. Dziecko, przyszły uczeń, spotyka się z dwuosobową komisją, która ocenia możliwości dziecka. Sprawdzamy umuzykalnienie, poczucie rytmu i to czy dziecko potrafi nawiązać kontakt, daje sobie radę w innych okolicznościach. Bywa tak, że podczas przesłuchania – spotkania przyszły uczeń się chowa, albo płacze. Wówczas trzeba odczekać, może za rok będzie lepiej. My przyjmujemy dzieci od 6. do 16. roku życia na dwa cykle – cztero- lub sześcioletni. I bywa tak, że ktoś wraca do nas po przerwie.
- Co daje Szkoła Muzyczna?
- Wiele. Uczy organizacji czasu pracy, dyscypliny, obycia ze sztuka. Poza tym kształtuje umiejętność pracy w grupie, bo przecież mamy przedmioty, na których pracuje się w grupie. Inną rzeczą jest obycie ze sceną, bo uczniowie mają przecież pokazy, w tym także występy na dużych scenach, jak choćby na scenie Filharmonii Gorzowskiej, z która nasza szkoła współpracuje. Szkoła rozwija, ale też uczy ciężkiej pracy.
Renata Ochwat
Trzy pytania do Pauliny Nowickiej z Działu Marketingu w INNEKO Gorzów