więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Alfa, Leonii, Tytusa , 19 kwietnia 2024

Sak: Chodził do szkoły w Sulechowie, kibicował Stali

2021-07-26, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Piotra Saka, kibica Stali Gorzów mieszkającego w Duisburgu

medium_news_header_30969.jpg
Fot. archiwum prywatne

- Pochodzi pan z Gorzowa, ale niezbyt długo pan tutaj mieszkał. Skąd więc zamiłowanie do żużlowców Stali Gorzów?

- Rzeczywiście, w Gorzowie urodziłem się, ale już w wieku dziewięciu lat razem z rodziną wyprowadziłem się do Sulechowa. Ale na żużel chodziłem już od piątego roku życia, zachęcił mnie do tego ojciec. Naturalnym stało się, że zacząłem od dziecka kibicować Stali. Tak pozostało mi do dzisiaj. Zresztą miałem trochę kłopotów z tego powodu, bo w szkole w Sulechowie wszyscy kibicowali Falubazowi, a ja jako jedyny Stali. Nie tylko zresztą Stali, ale także piłkarzom Stilonu. Mój dziadek był bowiem ich wiernym kibicem. Obecnie, od ośmiu lat mieszkam w Niemczech, dokładnie w Duisburgu.

- Jak kibicuje się na odległość i czy podoba się panu dzisiejszy żużel?

- Trzeba sobie radzić. Mam wykupiony pakiet telewizyjny i oglądam wszystkie mecze Stali, ale nie tylko. W miarę wolnego czasu także obserwuję jazdę innych zespołów. Czasami przyjeżdżam do Polski i wtedy planuję tak czas, żeby być na 2-3 meczach gorzowian w sezonie.  To mało, zwłaszcza jak przypomnę sobie czasy, kiedy mieszkając jeszcze w Sulechowie razem z grupą kolegów jeździłem za Stalą po całej Polsce. Żużel jako sport podoba mi się bardzo, ale widzę różnicę między tym co było kiedyś, w  czasach mojego dzieciństwa, a co mamy dzisiaj. Mocno zmieniły się tory, stały się bardziej ,,aptekarskie’’ i przez to uważam, mniej jest emocji, choć bywają ciekawe mecze. Najbardziej jednak irytują mnie dyskusje i przerywanie wyścigów oraz karanie zawodników za mikroruchy. Często nie widać nawet tych drgnięć na powtórkach, a sędziowie i tak dają ostrzeżenia. Albo przerywają wyścigi, bo ktoś się ,,wstrzelił’’. Mnie to nie przekonuje, element startu jest bardzo ważny i jeśli ktoś umie idealnie wystartować, nie powinien być za to karany. 

- Jakie ma pan oczekiwania co do wyniku Stali w tym roku i czy mocno trzyma pan kciuki za Bartoszem Zmarzlikiem w mistrzostwach świata?

- Uważam, że zdobycie medalu przez gorzowian jest w ich zasięgu. Bez względu na jego kolor uznam to za spory sukces. Życzyłbym sobie oczywiście złota, ale oglądając mecze obserwuję też inne drużyny i widzę, że niektóre mają bardzo duży potencjał. Co do Zmarzlika uważam, że jest to największy gorzowski talent w historii. Większy niż Edward Jancarz i Zenon Plech, których miałem okazję oglądać na torze. On ma to coś w sobie, a że wypracował świetne opanowanie motocykla jest dzisiaj mistrzem świata. I to podwójnym. Pomimo słabszego obecnie początku w Pradze uważam, że jeszcze wróci w tym sezonie do walki o główne trofeum, aczkolwiek rywali ma godnych. Zapowiada się naprawdę świetna walka o miejsca na podium na koniec sezonu.

RB

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x