2021-09-08, Trzy pytania do...
Trzy pytania do Bogusława Dziekańskiego, dyrektora Jazz Clubu Pod Filarami
- W końcu zaczyna się sezon?
- Można tak powiedzieć, że nareszcie się zaczyna. Choć nikt tak naprawdę nie wie, co się wydarzy w najbliższej przyszłości. Ale zaczynamy. Co prawda brakuje jasnych wytycznych, co i jak, ale już wiem, że na koncerty wejdzie u nas maksymalnie do 60 osób. Już nie będzie dopychania kolanem, jak to bywało w poprzednich latach.
- Co na początek?
- Całkiem nieźle. Pierwszy raz w dziejach klubu zawitają do nas Francuzi grający bluesa. Potem koncert Warsaw Dixielanders, czyli klasyczne dixie, ale w klubowym wydaniu. I pod koniec września Jerry Pell, czyli nowojorska scena jazzowa w Gorzowie.
- No nieźle. A co z wielkimi wydarzeniami charakterystycznymi dla klubu?
- Będą, będą. Gorzów Jazz Celebration już w październiku i Rymden, czyli absolutna europejska czołówka. Jeśli chodzi o Klucz do Kariery, to się zwyczajnie rozglądam, co na rynku słychać, kto i co gra, jak tam wygląda młoda scena jazzowa, bo pandemia jednak i to zmieniła. Mam nadzieję, że się uda i będzie, ale na razie badam rynek. Natomiast, jeśli chodzi o Małą Akademię Jazzu, to pandemia przyniosła tu jedną zmianę. Pozwoliła na spojrzenie krytyczne, przemyślenia i zmianę. Zaczynamy nowy sezon, celujemy w klasy V-VI szkół podstawowych, bo to jest najlepszy wiek, aby zaczynać. No i muszę powiedzieć, że doszli nam nowi słuchacze, czyli trzy szkoły średnie z Gorzowa. Tyle dobrego z pandemii wyszło. Jednym słowem, zaczynamy i działamy. Miejmy nadzieję, bez przerwy.
Renata Ochwat
Trzy pytania do Pauliny Nowickiej z Działu Marketingu w INNEKO Gorzów