Szymankiewicz: To nie inwestycje będą decydować o rozwoju miasta

2021-09-20, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Jacka Szymankiewicza, wiceprezydenta Gorzowa

Wiceprezydent Gorzowa Jacek Szymankiewicz Fot. Robert Borowy

- Radni przyjęli Strategię Rozwoju Gorzowa do 2030 roku. Przez ostatnie miesiące trwały konsultacje, które przyniosły pewne zmiany we wcześniej przygotowanym projekcie. Czy jako jeden z autorów jest pan zadowolony z ostatecznego materiału?

- Tak, jestem zadowolony z dokumentu, który powstał, ponieważ zmiany poszły w najlepszym z możliwych kierunków. Ponadto często podkreślam, że nawet od samego dokumentu ważniejszy był proces jego tworzenia. Pracowaliśmy nie tylko nad strategią, ale wcześniej nad diagnozą. Mocno cenię sobie udział w tych pracach mieszkańców, ekspertów i osób z różnych instytucji. Oni byli naszymi pierwszymi recenzentami i jednocześnie wnieśli mnóstwo ciekawych uwag, które w dużej mierze zostały uwzględnione.

- Co jest najsilniejszą stroną tego dokumentu?

- Uniwersalność i wielowymiarowość. Budując strategię na kolejne dziesięć lat pomyśleliśmy o wszystkich sferach naszego życia. Nie tylko społecznej, nie tylko gospodarczej, ale także o środowiskowo-przestrzennej. Wszystkie zostały potraktowane bardzo poważnie, dokładnie zbadane, gdyż naszym celem jest miasto dla pokoleń, rozwijające się zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju nie tylko w perspektywie najbliższej dekady, ale dwóch następnych do 2050 roku.

- Gdybyśmy mieli mówić tylko o inwestycjach, to które z nich są dla Gorzowa priorytetem na najbliższe dziesięć lat?

- Nie skupiałbym się na wyborze konkretnego elementu. W dokumencie mamy zarysowane cztery cele strategiczne i każdy ma inny wymiar. Pierwszy to aktywni mieszkańcy, drugi atrakcyjna przestrzeń do życia, trzeci miasto przygotowane do wyzwań przyszłości i ostatni to innowacyjna gospodarka. To nie inwestycje będą w naszej ocenie decydować o rozwoju miasta, a człowiek i na tym chcemy się skupić. Dlatego zbudowaliśmy strategię dla pokoleń. Chodzi o taki rozwój, który nie jest rabunkowy, nie wymaga eksploatacji zasobów przyrodniczych, środowiskowych. Chcemy przede wszystkim stworzyć bardzo dobrą ofertę edukacyjną i społeczną, chcemy znaleźć równowagę pomiędzy pracą, rozwojem osobistym i życiem rodzinnym.