Dudek: Oddanie krwi nic nie kosztuje, a daje satysfakcję

2021-10-18, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Leszka Dudka, krwiodawcy odznaczonego złotym medalem ,,Zasłużonego Honorowego Dawcy Krwi''

Fot. Robert Borowy

- Proszę przyjąć gratulacje za otrzymane wyróżnienie i przypomnieć, jak zaczęła się pańska przygoda z krwiodawstwem?

- Za sprawą żony Moniki, która już oddawała krew i któregoś dnia zachęciła mnie, żeby poszedł razem z nią. Muszę przyznać, że miałem pewne obawy siadając na fotel. Nie bałem się oczywiście igły, bo to mnie nigdy nie poruszało, raczej miałem obawy, jak zareaguje mój organizm. Okazało się, że wszystko było w porządku, poszedłem drugi raz, trzeci i tak już od ponad 15 lat systematycznie oddaję krew. Rokrocznie chodzę po 3-4 razy. Do dzisiaj oddałem ponad 20 litrów.

- Skoro do oddawania krwi zachęciła pana żona, to jak zachęciłby pan innych do tego, żeby odwiedzali punkty krwiodawstwa?

- Przede wszystkim oddanie krwi nic nie kosztuje, a w zamian jest ogromna satysfakcja, że pomaga się innym. Oddając krew w punktach poboru pomaga się anonimowo, ale bywają sytuacje, że krew jest potrzebna w konkretnym przypadku, dla danej osoby i wtedy ta pomoc jest taka bezpośrednia. Ja akurat nie miałem nigdy takiego zdarzenia. Raz z żoną otrzymaliśmy esemesy, żeby – jeżeli jest to możliwe - przyjść na szybkie pobranie krwi, ale wtedy brano każdą grupę, bo sytuacja dotyczyła szerszej grupy potrzebujących. Natomiast muszę zauważyć, że w punktach przyjęć widzę coraz więcej młodych ludzi, co jest budujące.

- Oddając krew można liczyć też na bonusy. Czy to stanowi dodatkową motywację?

- Nie w moim przypadku, ponieważ oddaję bardziej dla idei. Owszem, zachęty są i powinny być, ale ja je traktuję tylko jako miły dodatek, gdyż liczy się pomoc drugiemu człowiekowi. My także możemy tej pomocy kiedyś potrzebować. Za oddanie krwi otrzymuje się dwa dni wolnego w pracy, w pełni płatne, są czekolady, bezpłatny przejazd komunikacją. Przyjemne są także odznaczenia, mam już wszystkie medale dla ,,Zasłużonego Honorowego Dawcy Krwi’’.