Gierczak: Należy porozmawiać i poprosić o adnotację

2021-11-26, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Tomasza Gierczaka, miejskiego rzecznika konsumentów

Miejski rzecznik konsumentów - Tomasz Gierczak Fot. Robert Borowy

- Black Friday to rzeczywiście dobry czas na zakupy po niższych cenach?

- Tak, pod warunkiem, że będziemy robili je w sposób przemyślamy i rozważny. Handlowcy przygotowują na ten czas specjalne promocje i niektóre z nich niosą w sobie pewne pułapki, na które powinniśmy zwracać uwagę. Przeceniając dane towary sprzedawcy często sięgają po różne chwyty marketingowe, żeby zachęcić konsumentów do szybkiej reakcji. Dlatego przed każdym zakupem powinniśmy sprawdzić, czy interesujący nas towar rzeczywiście jest po promocyjnej czy wyraźnie niższej cenie. Pamiętajmy, że handlowcy potrafią robić tricki w postaci, że najpierw na krótko podniosą cenę, potem ją przekreślą i wstawią wyraźnie niższą jako promocyjną, a w rzeczywistości jest ona zbliżona do normalnej.

- Na co powinniśmy zwrócić jeszcze uwagę?

- Na czas promocji. Im krótszy tym gorzej, bo zmusza konsumenta do szybszej reakcji. Dlatego zachęcam do zachowania spokoju, nie kupowania pod wpływem chwili. Nie dajmy się złapać myśli, że cena promocyjna obowiązuje tylko w danym momencie. Sprawdźmy w wyszukiwarce internetowej, jak kształtują się ceny takich samych produktów w innych miejscach i będziemy wiedzieli, czy jest on wart natychmiastowego zakupu. Następna sprawa, to sprawdzajmy regulamin sklepu pod kątem ewentualnego zwrotu towaru niewadliwego, jeżeli po jego zakupie uznamy, że podjęliśmy złą decyzję. W przypadku sklepów internetowych nie ma z tym większych kłopotów, gdyż ustawowo mamy 14 dni na zwrot. W przypadku sklepów stacjonarnych termin ten zależy tylko od dobrej woli sprzedawcy. Nie ma on bowiem obowiązku przyjęcia towaru z powrotem, o ile oczywiście nie ma podstaw reklamacyjnych. Coraz więcej sklepów daje jednak różne możliwości choćby wymiany produktu, ale warto wiedzieć o tym przed zakupem. W większych placówkach znajdują się regulaminy, w mniejszych należy porozmawiać ze sprzedawcą i poprosić o adnotację, na bazie której będzie można zwrócić towar w ciągu kilku dni lub go wymienić. Pamiętajmy poza tym, że w przypadku artykułu przecenionego przysługują nam takie same prawa, jak w przypadku tego z wyjściową ceną.

- Wspomniał pan o zakupach internetowych, które cieszą się coraz większą popularnością. Na co w tym przypadku zwracać uwagę, zanim dokona się przelewu za zakup jakiegoś wyrobu?

- Koniecznie należy sprawdzić wiarygodność sklepu lub sprzedawcy. Jak to zrobić? Najważniejsze jest poszukanie na jego stronach wszystkich danych kontaktowych, jak telefonu i meila, ale również numeru NIP, regonu i skontrolowanie, gdzie znajduje się siedziba sprzedawcy. Zdarza się, że wszystko jest po polsku, numer telefonu jest polski, a siedziba znajduje się w Wielkiej Brytanii, Francji, lub, co gorzej, w Singapurze albo w Hongkongu. I wtedy mamy duże kłopoty, jak kupimy towar. Co prawda możemy zwrócić go po 14 dniach, ale po pierwsze koszty przesyłki często są wyższe niż wartość produktu, po drugie taka paczka może do nas dojść dopiero po kilku miesiącach. Najpierw musi bowiem przypłynąć statkiem do portu, potem gdzieś leży na odprawie celnej i czeka, aż zostaną uregulowane wszystkie opłaty administracyjne. Zachęcałbym więc do kupowania w sklepach działających na terenie naszego kraju.