więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Balladyny, Lilli, Mariana , 30 kwietnia 2025

Kądziołka: Potrzebują tylko iskierki do działania

2021-12-24, Trzy pytania do...

Trzy pytania do aspirant Agaty Kądziołki, gorzowskiej policjantki, organizatorki akcji „Przyjazna zima”

Aspirant Agata Kądziołka
Aspirant Agata Kądziołka Fot. Policja Lubuska

- Jak przebiegła tegoroczna akcja „Przyjazna zima”?

- Wbrew pandemicznym warunkom przebiegła bardzo sprawnie, chociaż nie ukrywam, że troszeczkę się obawiałam sytuacji związanej z pandemią. Informację o zbiórce ogłosiłam
w Internecie oraz lokalnych mediach. Odwiedziłam także kilka gorzowskich szkół. Ponadto mam, z wcześniejszych lat, kontakty z osobami, które chcą włączać się do takich akcji, pomagać potrzebującym i dzięki temu akcja zakończyła się powodzeniem.

- Skąd zrodził się pomysł na organizację akcji?

- Od kilku lat, jako policjantka, współpracuję z wieloma instytucjami, które niosą pomoc potrzebującym. Zawsze w okresie jesienno-zimowym policja prowadzi wzmożone działania związane z pomocą bezdomnym, potrzebującym wsparcia oraz samotnym. Wielokrotnie będąc wraz z innymi służbami na patrolach w miejscach, gdzie te osoby przebywają zauważyłam, że jest potrzeba niesienia pomocy, bo tym osobom czegoś brakuje. Poza tym różne instytucje informują o samotnych i rodzinach, które potrzebują wsparcia. Pewnego dnia pomyślałam, że trzeba konkretnie zadziałać, aby im pomóc. Postanowiłam znaleźć wiarygodną instytucję, która będzie przekazywała zebrane rzeczy tym, którzy ich najbardziej potrzebują. Ponieważ podczas patroli współpracowaliśmy z Caritasem wiedziałam, że oni znają te osoby i również rozdają im paczki. Na początku myślałam, że to będzie jednoroczna akcja, jednak mając już doświadczenie i wiedzę z kim rozmawiać na temat pomocy potrzebującym spowodowało to, że jest jej kontynuacja.

- Mieszkańcy chętnie angażują się w tego typu zbiórki?

- Jest dużo osób, które chcą pomagać i potrzebują tylko takiej iskierki do działania, która ma pokazać im w jaki sposób można to zrobić. Przykładem są osoby, które w szkołach organizują koła wolontariatu. To są właśnie ludzie, którzy mają skłonność do pomagania, przyciągają młodzież i dają dobre wzorce. W naszej społeczności gorzowskiej nie brakuje takich osób, trzeba tylko umieć je znaleźć. Mieszkańcy Gorzowa mają dobre serca, należy tylko im wskazać, że są konkretne działania i potrzeby. Tak to działa.  Z roku na rok akcja się rozszerza i włącza się w nią coraz to więcej ludzi.

Dorota Waldmann

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x