więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Jarosława, Marka, Wiki , 25 kwietnia 2024

Nowak: Stal Gorzów na pewno będzie kandydatem do złota

2022-01-08, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Bogusława Nowaka, byłego żużlowca Stali Gorzów

Bogusław Nowak
Bogusław Nowak Fot. Jerzy Michalak

- Znamy już składy ekstraligowych zespołów. Jak ocenia pan żużlowe okienko transferowe?

- Trochę się pozmieniało. Na pewno można powiedzieć, że skład Stali Gorzów jest dobrze zbudowany. Sprawdził się schemat na bazie, którego budowana jest już od jakiegoś czasu drużyna, więc to wszystko ma ręce i nogi. Generalnie w Polsce prawie wszystkie kluby mają kłopoty z młodzieżowcami, za wyjątkiem Lublina i Częstochowy. Problem z juniorami jest mocno zauważalny. Myślę, że najbardziej wzmocnił się Toruń. Czas pokaże, czy nowi zawodnicy dobrze zaaklimatyzują się tam i czy będą chcieli współpracować tak, jak powinni. W nadchodzącym sezonie może być kilka niespodzianek. Liczę, że dla dobra sportu oraz kibica liga będzie jednak wyrównana i na dobrym, wysokim poziomie. Najważniejsze jest to, żeby przejechała szczęśliwie, bez kontuzji. Gdy zdarzy się, że choć jeden zawodnik wypadnie ze składu z powodu kontuzji drużyna ma olbrzymi problem. Przykładem jest Stal w minionym sezonie. Myślę, że Stal Gorzów na pewno będzie kandydatem do złota. Ponadto stawiam, że o mistrzostwo powalczą Wrocław i Toruń. Sądzę, że to właśnie te drużyny będą rozdawać karty w sezonie 2022. Liczę na szczęśliwy i bardzo udany sezon.

- Co sądzi pan o zmianach, które nastąpiły w systemie rozgrywek PGE Ekstraligi?

- Nie wiem, czy to się sprawdzi. Władze próbują coś zmieniać, więc może to wypali. Myślałem, że bardziej pójdą w tę stronę, że podzielą fazę play-off na dwie grupy, czyli pierwsze cztery drużyny będą walczyć o medale, a cztery kolejne o utrzymanie. Wydaje mi się, że to już nie będą te same emocje, co w minionych latach, ponieważ wejście do play-off będzie o wiele łatwiejsze. Myślę, że liga dużo na tym straci, ale druga sprawa, trzeba było coś zmienić. Rozgrywki U-24 to też jest dla mnie wielki znak zapytania, czy jest w ogóle sens rozgrywania tej ligi. Moim zdaniem, jeśli chodzi o szkolenie i wychowanie swoich zawodników, to powinien być obowiązek wszystkich klubów, zbudowania minitorów i szkolenia już od piątego roku życia. To na pewno po latach przyniosłoby efekty i wyszłoby na dobre. W tym przypadku bardziej będziemy szkolić zawodników zagranicznych niż swoich, więc nie wiem, czy to jest właściwy kierunek.

- Pana zdaniem, w czym tkwi problem Stali Gorzów z juniorami?

- Młodzi chłopacy mieli chyba jakieś pretensje do działaczy lub trenera, nie wiem. Dobrze, że doszło do porozumienia Mateusza Bartkowiaka z działaczami. Problem z juniorami jest szerszy i nie dotyczy tylko Stali, a niemal wszystkich. Młodzieżowcy zaczynają czasami stawiać nierealne warunki, bo czują, że mogą to robić. Może są one do spełnienia, ale ich dorobek sportowy jest naprawdę, póki co, niewielki. Rozumiem, że juniorzy chcą dysponować większymi środkami, niemniej powinno odbywać się to w granicach rozsądku. Będąc na miejscu działaczy różnych klubów postawiłbym na tych, którzy chcą jeździć, nawet kosztem wyniku. Postawić na chłopaków, którzy chcą jeździć dla sportu, dla nauki, dla kibiców. A jak będą mistrzami świata, to wówczas niech zarabiają miliony.  

Dorota Waldmann

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x