2022-02-28, Trzy pytania do...
Trzy pytania do Danuty Szulczyńskiej-Miłosz, autorki książki ,,Podszepty’’
- Kiedy pojawił się pomysł na napisanie powieści i co było jego głównym bodźcem?
- Sam pomysł na napisanie ,,Podszeptów" powstał wiele lat temu. Jednak długi czas, chyba zbyt długi, pozostawał on jedynie w sferze marzeń i planów. Zależało mi na tym, aby zamieścić w książce nie tylko zaplątane w historii losy bohaterów, ale i własne przemyślenia oraz wspomnieć w niej o ludziach i miejscach, które są bliskie mojemu sercu. Takim miejscem jest także Gorzów Wielkopolski, w którym spędziłam ponad dwadzieścia lat życia. Co było natomiast głównym bodźcem? Prośby mojego męża oraz powtarzający się sen, który umieściłam na stronach książki, jako przyczynek do powstania całej akcji. Skłoniły mnie do tego również pewne refleksje, którymi chciałam podzielić się z czytelnikami, więc przydzieliłam te kwestie moim bohaterom.
- Nadal ma pani kontakt z naszym miastem?
- Obecnie mieszkam w Trzcińsku-Zdroju, oddalonym od Gorzowa o godzinkę drogi. Dzięki temu wciąż mam bliski kontakt z miastem. Często tutaj przyjeżdżam, odwiedzam rodzinę i przyjaciół, choćby z poprzednich miejsc pracy. Z tego miejsca serdecznie pozdrawiam firmę Inco, w której pracowałam przez wiele lat jako korektor tekstów. W Gorzowie wystartowałam w dorosłe życie i poznałam wspaniałych ludzi. Uważny czytelnik odnajdzie w ,,Podszeptach" fragmenty miasta i swojsko brzmiące nazwy ulic oraz miejsc... Do Gorzowa zawsze wracam i będę wracać każdą serdeczną myślą. To miasto jest i zawsze będzie moją małą ojczyzną, równorzędną z obecnym miejscem zamieszkania.
- Kto powinien sięgnąć po pani powieść?
- Moja powieść nie jest thrillerem w czystej postaci, chociaż tak została określona. Książka wymyka się jednoznacznej klasyfikacji, ponieważ znaleźć w niej można także elementy kryminału, sensacji, powieści obyczajowej i psychologicznej. Myślę, że dzięki temu zjedna sobie sympatyków także wśród osób gustujących w wymienionych gatunkach. ,,Podszepty" są jednak przede wszystkim dla tych, którzy kochają tajemnice, dreszcz emocji i zaskakujące zwroty akcji. Jest to również opowieść o ludziach i ich wyborach, które często zmieniają całe przyszłe życie. O pasji tworzenia, o tym co nas kształtuje, o lękach, przed którymi uciekamy i o sekretach schowanych na samym dnie duszy. Mam nadzieję, że lektura sprawi czytającym przyjemność.
RB
Trzy pytania do Wiesława Ciepieli, rzecznika prasowego Urzędu Miasta