Jasiński: Klasyczne strzyżenie brzytwą i nożem chińskim

2022-05-24, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Daniela Jasińskiego, gorzowskiego fryzjera

Fot. Ze zbiorów Daniela Jasińskiego

- Będzie pan reprezentował Polskę na Global Fashion Progress International Cup 2022 w Tiranie. Jak do tego doszło, że gorzowianin wystąpi w tak prestiżowym konkursie?

- Aby wziąć udział w tych zawodach trzeba być w kadrze. Warunkiem dostania się do kadry jest w pierwszej kolejności udział w krajowych zawodach i osiąganie w nich dobrych wyników. Jestem w kadrze Polski, dostałem powołanie i pod koniec maja będę reprezentował nasz kraj w Pucharze Świata w Albanii. Jest to dla mnie duże wyróżnienie. Startowałem już w ubiegłym roku w mistrzostwach świata we Włoszech. Można powiedzieć, że była to taka próba. Odczuwałem wówczas duży stres, ale generalnie było to dla mnie wielkie przeżycie. Nawet nie będąc fryzjerem myślę, że fajnie jest zobaczyć taką imprezę.

ZOBACZ:

Problem narasta, bo daliśmy na to przyzwolenie

- W jakich konkurencjach będzie pan brał udział?

- Będę startował w dwóch konkurencjach. Jedna to będzie strzyżenie klasyczne nożyczkami, brzytwą i nożem chińskim, a druga to klasyczne, salonowe strzyżenie brody i włosów. Zabieram ze sobą modeli z Polski, którzy będą mieli stylizacje przygotowane specjalnie na ten konkurs.

- Jak rozpoczęła się pana przygoda z fryzjerstwem?

- Generalnie nie planowałem być fryzjerem. Wyszło to z przypadku. Poszedłem do szkoły fryzjerskiej nie będąc do końca świadomym, czy chcę to robić. Gdy zacząłem pracować, obcinać ludzi, spodobało mi się to. Brałem udział w wielu szkoleniach i wkręciłem się we fryzjerstwo. Robię to, bo bardzo lubię. Jestem w zawodzie już 11 lat.

Dorota Waldmann