Guszpit: W planie jest wybudowanie czterech trybun

2022-09-02, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Piotra Guszpita, dyrektora Wydziału Sportu i Turystyki

Dyrektor Piotr Guszpit Fot. Robert Borowy

- Niedługo czeka nas otwarcie zmodernizowanego stadionu lekkoatletycznego przy ul. Krasińskiego. Jakie są pierwsze opinie na temat tego obiektu ze strony środowiska lekkoatletów, którzy mogą już tam trenować?

- Pierwsze oceny użytkowników są bardzo pozytywne, co nas niezmiernie cieszy. Stadion został praktycznie wybudowany od ,,zera’’ i spełnia wszelkie oczekiwania sportowców z niego korzystających. Największym atutem jest bieżnia, bardzo wysokiej klasy, zaliczona do pierwszej, czyli najwyższej kategorii. Sam stadion jest obecnie zaliczony do trzeciej kategorii, co pozwala nam na organizowanie najwyższej rangi imprez krajowych. Jak wiadomo, w sierpniu przyszłego roku planowane są u nas lekkoatletyczne mistrzostwa Polski seniorów. Innym atutem jest samo położenie obiektu nad rzeczką, wśród zieleni i dzięki temu stadion przyciąga wzrokiem. Oczywiście przed nami jeszcze sporo pracy. Czekamy na rozstrzygnięcie przetargu na budowę zaplecza socjalno-administracyjnego przy stadionie. Chodzi o wybudowanie nowego obiektu, gdzie znajdą się nie tylko szatnie, czy pokoje dla organizatorów wydarzeń, ale też siłownia, gabinety odnowy biologicznej i inne.

- Jak długie grozi nam opóźnienie w budowie hali widowiskowo-sportowej i czy znajdą się dodatkowe źródła finansowania, ponieważ nie jest tajemnicą, że koszty do pierwotnego planu wzrosły już o kilkanaście milionów złotych?

- Hala miała zostać oddana do użytku wiosną 2023 roku, ale już wiemy, że opóźnienie wystąpi o kilka miesięcy. Liczymy na to, że uda się otworzyć halę przed sezonem 2023/24. To nie jest aż tak długi poślizg, a wszystko jest konsekwencją covid-19 i wojny w Ukrainie. Te wydarzenia spowodowały spory odpływ pracowników ze wschodu, a także nałożenie sankcji na Rosjan, między innymi na dostawy stali. Najtrudniejszym do strawienia jest znaczący wzrost cen na materiały budowlane. Liczę jednak, że Miasto razem z zewnętrznymi podmiotami finansującymi inwestycję, czyli z Ministerstwem Sportu i Turystyki oraz Urzędem Marszałkowskim, poradzi sobie z problemem i znajdzie dodatkowe środki.

- Co ze stadionem piłkarskim przy ulicy Olimpijskiej, jaki jest dokładny plan jego modernizacji?

- Jesteśmy w trakcie rozstrzygnięcia przetargu na koncepcję projektową stadionu, co stanowi pierwszy krok ku dalszym działaniom inwestycyjnym. Musimy jednak ważyć możliwości finansowe naszego budżetu, stąd pomysł, żeby całość inwestycji rozłożyć na kilka lat. Chcielibyśmy w przyszłym roku mieć już projekt, zaś od 2024 roku corocznie budować jedną trybunę. W planie jest wybudowanie czterech trybun w całości okalających boisko. Znaczyłoby to, że w 2027 roku inwestycja zostałaby zakończona. Od razu wyjaśnię, że prace te przebiegać będą w porozumieniu z Polskim Związkiem Piłki Nożnej, co pozwoli gorzowskim drużynom na spokojną walkę o jak najwyższe cele sportowe bez obawy, że mogłyby potem nie otrzymać licencji na grę w wyższej lidze z powodu prac budowlanych. Nie zakładamy bowiem zamykania stadionu, gdyż to jest nasz jedyny obiekt piłkarski w Gorzowie umożliwiający grę w rozgrywkach ligowych.