2022-09-15, Trzy pytania do...
Trzy pytania do Andrzeja Jasińskiego, komendanta Straży Miejskiej w Gorzowie
- Panie komendancie, ktoś widzi, że na jego podwórku albo w parku czy w innym publicznym miejscu stworzył się nielegalny śmietnik. Co powinien zrobić?
- Zawiadomić Straż Miejską. Jesteśmy taką służbą, która jest po to, aby reagować w takich przypadkach. O wszystkich takich nieprawidłowościach trzeba do nas zgłaszać. Można osobiście, można telefonicznie czy drogą mailową. Dobrze jest do zgłoszenia dołączyć zdjęcie. Adresy i telefony można znaleźć na oficjalnej stronie Urzędu Miasta.
- Co w takim przypadku Straż Miejska robi?
- Ustala, kto wyrzucił odpady, zrobił śmietnik w miejscu publicznym. Zgodnie z Uchwałą o utrzymaniu czystości i porządku na terenie miasta Gorzowa odpady należy gromadzić w przystosowanych do tego pojemnikach lub workach. Składowanie inaczej jest wykroczeniem i jest zagrożone karą do 5 tys. zł. Jeśli chodzi o gruz, odpady budowlane, resztki poremontowe, zużyte kafelki, miski klozetowe, jednym słowem wszystko, co nam pozostaje po porządkach poremontowych – tego nie można składać w ogólnodostępnych pojemnikach, a w specjalnie do tego celu wynajętych kontenerach. Jeśli ktoś nie chce wynająć specjalnego pojemnika, może sam takie odpady dostarczyć do Chróścika. Jednak nie wolno mu ich wyrzucić byle gdzie.
- Jak często Straż Miejska interweniuje w takich przypadkach?
- Kilka do kilkunastu razy w miesiącu. Wbrew pozorom Gorzów to jednak jest miasto wojewódzkie, w którym mieszka znacznie więcej ludzi niż podawane oficjalnie 110 tysięcy i naprawdę jest co robić.
Renata Ochwat
Trzy pytania do Andrzeja Jakubaszka, gorzowskiego seniora