2022-09-27, Trzy pytania do...
Trzy pytania do Zbigniewa Lewkowicza, prezesa Gorzowskiego Związku Sportu Niepełnosprawnych „Start” w Gorzowie
- Spotykamy się na niedawno oficjalnie otwartym stadionie na zawodach lekkoatletycznych osób niepełnosprawnych. Jaka jest ranga tych zawodów?
- Są to pierwsze profesjonalne zawody lekkoatletyczne niepełnosprawnych, a dokładnie jest to finał paralekkoatletycznego Grand Prix Polski. Jest to podsumowanie całego cyklu, który odbywa się w różnych miejscach w Polsce. W tym roku zorganizowaliśmy finał w Gorzowie na nowym stadionie. Oprócz tego dodam, że jest to pierwszy memoriał Jerzego Jankowskiego naszego byłego wieloletniego prezesa. Czcimy jego pamięć i chcemy to robić systematycznie, co roku, aby pamiętać o tym człowieku, który w dużej mierze rozwinął nasz klub. Zgłoszonych było na nasze zawody ponad 150 zawodników z 34 klubów z całej Polski. Mamy tu kluby z bardzo z odległych miejsc z Rzeszowa, Białegostoku czy Cieszyna. Cieszymy się, że możemy gościć w Gorzowie prawdziwą śmietankę lekkoatletów, gdyż są tu zawodnicy, którzy zdobywali medale na igrzyskach w Tokio czy Rio de Janeiro. Wśród nich są także nasi zawodnicy m.in. Krzysztof Ciuksza, Maciej Lepiato, Łukasz Mamczarz, Bartosz Tyszkowski, Renata Śliwińska, Łukasz Czarnecki i inni.
- Jak się układa współpraca waszego klubu z gorzowskim magistratem?
- Dofinansowania ze strony miasta, jeśli chodzi o naszą organizację od wielu lat są na zadawalającym poziomie. My zawsze mówimy, że miasto Gorzów nas stale wspiera organizacyjnie, funduje stypendia i nagrody sportowe. Do tego możemy trenować na nowo otwartym stadionie, ten stadion jest przystosowany do startów osób niepełnosprawnych, u góry mamy jeszcze trochę zmodernizowany stadion treningowy. Współpraca jest, więc bardzo dobra.
- Oprócz przewodzenia gorzowskiemu klubowi jest pan również trenerem polskiej kadry paralekkoatletycznej. Jakie najbliższe plany tej kadry, w której nie brakuje oczywiście gorzowskich zawodników?
- Za rok mamy mistrzostwa świata w Paryżu, czyli rok przed igrzyskami, które odbędą się w tym samym miejscu. Będzie to dla nas ważny test przed igrzyskami. Dla nas to dobrze, że to będzie w Paryżu, tam będziemy się chcieli korzystnie zaprezentować i zarazem walczyć o pierwsze kwalifikacje olimpijskie. Planujemy również, aby przygotowywać się do tych zawodów na nowym stadionie w Gorzowie.
Przemysław Dygas
Trzy pytania do Jerzego Sobolewskiego, wiceprzewodniczącego gorzowskiej Rady Miasta