więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Balladyny, Lilli, Mariana , 30 kwietnia 2025

Andrzejczak: Cena za wodę i ścieki musi pójść w górę

2022-09-29, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Bogusława Andrzejczaka, prezesa Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji

Prezes PWiK Bogusław Andrzejczak
Prezes PWiK Bogusław Andrzejczak Fot. Redakcja EG

- Czy woda podrożeje?

- Na tak postawione pytanie nie jestem w stanie odpowiedzieć. W krytycznych przypadkach ustawa o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę pozwala wnioskować o skrócenie taryfy i jej zmianę. Aktualna taryfa obowiązuje od czerwca 2021 roku, zatem jesteśmy w połowie trwającego trzy lata tego okresu. Jednak, biorąc pod uwagę to, co się dzieje na rynku, podwyżki cen – choćby energii, powodują, że jesteśmy zmuszeni wystąpić o zmianę taryfy. Dla przykładu, do końca 2022 roku płacimy za jedną megawatogodzinę 300 zł, od stycznia 2023 roku będzie to 4,5 razy więcej. I choć prawo pozwala na wystąpienie o skrócenie i zmianę taryfy, to jednak minister Marek Gróbarczyk po pierwsze zaapelował, aby tego nie robić, po drugie zapowiedział, że wszystkie te wnioski będą skrupulatnie rozpatrywane. To tak, jakby minister zakładał, że firmy będą działać niezgodnie z prawem. W każdym razie, PWiK złoży do Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej – który jest organem właściwym, wniosek w listopadzie o skrócenie okresu taryfikacji i jej zmianę. O tym działaniu PWiK poinformowało już Radę Nadzorczą. Jednak już wiemy, że na 450 podobnych wniosków już złożonych przez inne firmy, 150 nie uzyskało akceptacji. A przecież, jeśli wziąć pod uwagę cenę energii, czy koszty koniecznej do produkcji wody i utylizacji ścieków chemii, nasze usługi muszą podrożeć.

- Dlaczego muszą?

- Jak mówiłem, energia podrożała i z szacunków wynika, że od stycznia na 2023 rok zabraknie nam około 9,5 mln zł. Chemia do uzdatniania wody i utylizacji ścieków podrożała od 2 do 14 razy. I trzeba wiedzieć, że niektórych rzeczy zwyczajnie nie ma na rynku, więc trudno jest mówić o cenach. Przywołany tu wiceminister Gróbarczyk zapewnia, że woda nie podrożeje, a do różnicy w cenie ma się dołożyć samorząd, który dostał (podobno) na ten cel pieniądze jako kompensatę „ubytków” w dochodach z podatku PIT. Co będzie z ceną wody, pokaże najbliższy czas.

- Czy może nam zabraknąć wody w kranie?

- Jeśli spojrzeć na tę kwestię od strony hydrologii, to nie. Dokładny monitoring, jaki prowadzimy, pokazuje, że lustra wody nie opadają. Związek Celowy Gmin MG6, który zaopatrujemy, podbiera średnio 20 tys. metrów sześciennych wody na dobę – latem bywa więcej, bo nawet 27 tys. metrów sześciennych, a zimą mniej, bo i 18 tys. metrów. Natomiast czy zabraknie wody w kranie, bo nie będzie za co uruchomić pomp tłoczących wodę i ścieki, to już inna kwestia. Choć ja akurat nie sądzę, aby to się stało.

Renata Ochwat

 

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x