Dajczak: Inwestycje zawsze potrzebują bezpiecznej przystani

2022-10-07, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Władysława Dajczaka, wojewody lubuskiego

Wojewoda Władysław Dajczak Fot. Lubuski Urząd Wojewódzki

- Kostrzyńsko-Słubicka Specjalna Strefa Ekonomiczna obchodzi 25-lecie działalności. Czym dla naszego województwa jest Strefa?

- Najprościej mówiąc, jest to instytucja, która w bardzo mocny sposób przyczyniła się do zmiany wizerunku naszego regionu w obszarze rozwoju. O tym mówią szczególnie samorządowcy, dla których pomoc Strefy w zakresie poszukiwania inwestorów jest nieoceniona. Gdy 25 lat temu Strefa rozpoczynała działalność, jej zasięg był niewielki: dotyczył obszaru w rejonie Słubic i Kostrzyna. Dzisiaj jest to potężna instytucja, która swoją działalnością obejmuje nie tylko Województwo Lubuskie, ale również sporą część województwa zachodniopomorskiego i województwa wielkopolskiego. Imponujący jest ogrom inwestycji, które trafiają na te tereny dzięki działalności Strefy. To już ponad 13 miliardów złotych zainwestowanych w 50 tysięcy miejsc pracy.

- Czy pana zdaniem instrument wsparcia dla przedsiębiorców pod nazwą Polska Strefa Inwestycja, który pojawił się przed czterema laty, był „strzałem w dziesiątkę”?

- Zdecydowanie tak. Jest to realizacja zamierzeń gospodarczych, o których od wielu lat mówi premier Mateusz Morawiecki. Inwestycje gospodarcze zawsze potrzebują bezpiecznej przystani. Polska na mapie gospodarczej Europy i świata jest taką przystanią. Dzięki bardzo rozsądnym rozwiązaniom podatkowym, które funkcjonują w Polskiej Strefy Inwestycji, zagraniczne podmioty gospodarcze – ale nie tylko, bo bardzo mocno stawiamy tutaj także na rodzime firmy – mają szansę szybkiego i nowoczesnego rozwoju. Najlepszym przykładem jest firma Minth Group, która zainwestuje duże środki w Szprotawie i będzie produkowała części samochodowe dla znanych marek. Rozmawiałem z przedstawicielami tej firmy z Tajwanu. Przyznali, że zdecydowali się na budowę fabryki u nas dzięki bardzo dobrej współpracy ze Strefą, w tym z prezesem Krzysztofem Kielcem. Mieli oni różne oferty, postawili na Polskę.

- Czego pan oczekuje po działalności Strefy dla naszego regionu w kolejnych pięciu latach?

- Głównym celem działalności Strefy jest pozyskiwanie inwestorów. Bardzo liczę, że Strefa nadal będzie imponowała wysokim wskaźnikiem skuteczności w tym zakresie. Samorządowcy w poszczególnych gminach kładą bardzo duży nacisk na tworzenie dobrych warunków dla inwestorów, ale sami niekoniecznie są w stanie ich pozyskać.