2022-11-09, Trzy pytania do...
Trzy pytania do dr Przemysława Słowińskiego, autora stałej wystawy w Muzeum Woldenberczyków w Dobiegniewie
- We wrześniu tego roku otwarto nową wystawę w Muzeum w Dobiegniewie, w dawnym niemieckim obozie jenieckim, za którą był pan odpowiedzialny. Co można zobaczyć na tej nowej wystawie?
- Wystawa otwarta w dobiegniewskim muzeum w dużym stopniu nawiązuje do dawnej, stworzonej przez byłych jeńców, niemniej pojawiły się w niej nowe elementy. Wśród nowości jest „magazyn mundurowy” - czyli fragment ekspozycji, gdzie prezentowane są oryginalne mundury jeńców Oflagu II C - te, których używali będąc w niewoli. Kolejne części wystawy stałej poświęcone są zdrowiu i opiece medycznej. Tam możemy zobaczyć, elementy wyposażenia laboratorium, jakie stworzyli sami jeńcy w Izbie Chorych, butelki oraz inne pojemniki szklane po lekach, a także porcelitowe pudełko z jakimś rodzajem maści z czasów funkcjonowania obozu, jak również termometr, strzykawkę. Wśród innych eksponatów są m.in. recepta na okulary.
- Są jeszcze jakieś nowości?
- Nowością jest także miejsce związane z religią. W tej części znajduje się miniatura rzeźby Matki Bożej Jenieckiej/Woldenberskiej, wzorowana na kopii obozowego oryginału, która znajduje się w kościele w Dobiegniewie. Zachowana jest część ołtarza z obozowej kaplicy czy przedmioty osobiste jak różaniec, książeczki do modlitw itd. W ramach rekonstrukcji izby jenieckiej nowością jest okazała ekspozycja rzeczy osobistych jeńców. Ciekawym elementem jest odtworzenie bunkra Plutonu R. Pokazano także obszernie powojenne losy byłych jeńców tego obozu.
- W ostatnich latach muzea stawiają przede wszystkim na cyfrowe multimedia. Czy podobnie jest w Dobiegniewie?
- W muzeum są przewodniki audio, kioski multimedialne, nowością są tablice narracyjne w języku polskim, angielskim i niemieckim. Całość ma nowoczesny charakter przy zachowaniu wielu elementów substancji dawnej wystawy, co stanowi ukłon w stronę jej twórców, czyli byłych jeńców tego obozu.
Przemysław Dygas
Trzy pytania do Wiesława Ciepieli, rzecznika prasowego Urzędu Miasta