2022-12-05, Trzy pytania do...
Trzy pytania do Tomasza Rafalskiego, radnego z klubu Prawo i Sprawiedliwość
- Kilka tygodni temu Gorzowem obiegła bardzo miła wieść, że nasze miasto otrzyma 250 milionów złotych z rządowego Programu Inwestycji Strategicznych. Czy w szczegółach można już powiedzieć, na co zostaną przeznaczone te pieniądze?
- W szczegółach zapewne jeszcze nie, na temat szerokości i grubości wylewanego asfaltu będzie można porozmawiać na etapie projektowania wyznaczonych zadań inwestycyjnych. Najważniejsze, że środki te zostaną skierowane na uzbrojenie terenów inwestycyjnych przy ul. Mironickiej i budowę północnej obwodnicy miasta. Zwróćmy uwagę, że pieniądze te pochodzą z grupy inwestycji strategicznych dla całego kraju. Nie mówimy tutaj więc o mieście, powiecie czy województwie, ale całej Polsce. Gorzów z tymi dwoma inwestycjami wpisuje się w tę mapę i to jest dla nas bardzo ważne, a realizowane inwestycje będą oddziaływać, jeśli nie na cały kraj, to przynajmniej na nasz region. Wszystko będzie zależało od inwestorów, jacy pojawią się w budowanej strefie. I jeszcze jedna sprawa. Mówimy o kompleksowym działaniu, bo gdybyśmy chcieli pozyskać środki przykładowo tylko na budowę obwodnicy nie byłoby szans uzyskania na to pieniędzy.
- Z punktu widzenia samego miasta i mieszkańców realizacja tych inwestycji co nam może dać?
- Potężny rozwój gospodarczy Gorzowa. W samej strefie przemysłowej pojawi się zapewne kilka tysięcy miejsc pracy, a budżet miasta corocznie będzie z tego tytułu zasilany sporymi podatkami. Ale nie tylko o pieniądzach tutaj mówimy. Bardzo ważny będzie rozwój edukacji, a w przyszłości mam nadzieję, że skorzystają na tym też środowiska kulturalne i sportowe, jeżeli inwestorzy aktywnie włączą się w życie miasta. Jestem przekonany, że dzięki tym inwestycjom szybciej będą się rozwijać osiedla znajdujące się w pobliżu obwodnicy oraz terenów inwestycyjnych.
- Wyjaśnijmy, bo o tym zaczęto mówić dopiero niedawno, dlatego Gorzowowi potrzeba jest północna obwodnica i kiedy może zostać ona wybudowana?
- Myślę, że większość gorzowian z zazdrością patrzy na leżącą na południu od nas Zieloną Górę, która została objęta pierścieniem drogowym i teraz praktycznie z wszystkich stron można ją ominąć, a jeśli jest się w centrum miasta, to wyjechanie z niego zajmuje niewiele czasu, gdyż tych wyjazdów jest sporo. To zasługa przede wszystkim Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, której wojewódzki oddział znajduje się właśnie w Zielonej Górze. W Gorzowie mamy obwodnicę zachodnią i teraz bardzo potrzebujemy północną, która przynajmniej usprawni ruch od strony Różanek. Sznury samochodów nie będą już wjeżdżać tylko w Walczaka, ale rozjadą się w różne kierunki. Co do terminu realizacji tej inwestycji nie chciałbym tutaj spekulować, ponieważ żyjemy w czasach dużej niepewności, gdzie wiele spraw jest od nas niezależnych, jak choćby pandemia czy wojna.
RB
Trzy pytania do Wiesława Ciepieli, rzecznika prasowego Urzędu Miasta