2022-12-14, Trzy pytania do...
Trzy pytania do Jacka Wójcickiego, prezydenta Gorzowa
- Na gorzowskich ulicach pojawiło się osiem nowiutkich, w pełni elektrycznych autobusów MZK. Jak ważne jest to wydarzenie dla miasta i dlaczego - jak powiedział pan podczas prezentacji - akurat te autobusy zmieniają myślenie o naszej komunikacji?
- Technologia produkcji autobusów poszła tak daleko do przodu, że dzisiaj stają się one nie tylko efektywne, ale przede wszystkich w pełni ekologiczne. Systematycznie eliminujemy emisję spalin w mieście, jeżeli chodzi o tę formę komunikacji. A bardzo nam na tym zależy, gdyż od lat prowadzimy politykę oczyszczania powietrza poprzez różne działania. Do tego zakupione obecnie autobusy są bardzo ciche. Słyszalny w nich gwar może pochodzić tylko od pasażerów. Jadąc tymi autobusami ma się wrażenie, że człowiek odpoczywa.
- Jeszcze niedawno świętowaliśmy zakup kolejnych nowych diesli, potem było kilka autobusów hybrydowych, teraz są elektryczne. Tego czasu nie idzie już zatrzymać, ale to chyba dobrze?
- Nie można zatrzymać dzięki wsparciu środków unijnych. To oczywiście bardzo dobrze. Autobusy elektryczne w zakupie są droższe od diesli, to jednak wsparcie unijne powoduje, że zakup i koszty eksploatacji stają się porównywalne. Mamy więc dużo lepszy produkt za podobne pieniądze. W tym miejscu należą się podziękowania tym wszystkich, którzy przyczynili się do pozyskania 20 milionów złotych na realizację tak ambitnego projektu. Poczynając od władz centralnych, poprzez naszych urzędników i radnych, a kończąc na władzach i pracownikach MZK.
- Już się sporo mówi o autobusach wodorowych. Czy Gorzów już zamówił sobie kolejkę do zakupu tych pojazdów?
- Tak. Potwierdzam, że naszym kolejnym krokiem będzie zakup autobusów wodorowych. Już myślimy o postawieniu stacji ładowania wodoru na terenie Miejskiego Zakładu Komunikacji. Będzie to pierwszy, ważny krok w kierunku pozyskania autobusów wodorowych. Jak wspomniałem, idziemy w kierunku budowy ekologicznego miasta, czego przykładem jest likwidacja od wielu lat pieców węglowych, rozpoczęcie budowy elektrowni wiatrowej i stawianie na ekologiczny tabor komunikacyjny. Nie chcę oczywiście podawać konkretnych dat, co kiedy zostanie w pełni zrealizowane, ale myślę, że nasze marzenia o zdrowym mieście zostaną spełnione szybciej niż myślimy. Jeszcze kilka lat temu kupowaliśmy dieslowskie autobusy, o wysokiej dosyć normie Euro-5, ale jednak dieslowskie. Dzisiaj jesteśmy już kilka kroków z przodu, bo stawiamy tylko na zeroemisyjne. To przykład, jak wszystko szybko się zmienia.
RB
Trzy pytania do Wiesława Ciepieli, rzecznika prasowego Urzędu Miasta