Rafalski: Kwestią czasu jest szersze otwarcie się szkoły

2023-03-16, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Tomasza Rafalskiego, radnego z klubu Prawo i Sprawiedliwość

Tomasz Rafalski Fot. Łukasz Kulczyński/UM

- Zespół Szkół Ogrodniczych w Gorzowie trafił pod skrzydła Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Czy to dobra decyzja?

- Zdaję sobie sprawę, że wielu gorzowian pała dużym sentymentem do tej szkoły, ale przez lata placówka była kompletnie niedofinansowana. Pozostawiona sama sobie. W mojej ocenie decyzja o przekazaniu szkoły pod zarząd ministerstwa niesie w sobie wiele zalet. Zacznijmy od finansów. Corocznie z budżetu miasta na utrzymanie szkoły przeznaczaliśmy sporo środków, brakowało zaś stale pieniędzy na modernizację i rozwój placówki. Tu nie chodzi o fanaberie. Tu chodzi o choćby remont pozwalający na pracę uczniom i nauczycielom w optymalnych warunkach. Jestem przekonany, że niebawem to miejsce odzyska swój blask, bo tam znajduje się ogromny potencjał i trzeba to wykorzystać.

- Cały teren podlega konserwatorowi zabytków, co zapewne wiążę się z ogromnymi nakładami finansowymi. Co pana zdaniem jest najpilniejsze w obecnej chwili, na dobry początek?

- Kiedy ostatnio byłem w szkole między innymi razem z panią Anną Gembicką, wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi, to powiedzmy otwarcie nie było czym się pochwalić. Stan techniczny głównego budynku wymaga naprawdę poważnego remontu, co potwierdziła nam pani dyrektor szkoły Jolanta Zielińska. Jednocześnie przyznała ona, że dla niej najpilniejszą sprawą jest wyremontowanie jednego z innych obiektów znajdujących się na tym terenie, dzięki czemu można byłoby szybko uruchomić nowy kierunek nauczania. Mowa tutaj o techniku turystyki wiejskiej. Remonty to nie wszystko. Trzeba sporo też zainwestować w wyposażenie i rozwój szkoły. W mojej ocenie ministerstwo daje gwarancję jakości i poradzi sobie z tym wszystkim. Potrzeba tylko trochę czasu.

- Rejon lubuski jest atrakcyjny pod względem agroturystyki. Żeby jednak rozwijać ten kierunek potrzebni są specjaliści. Czy nasz ,,Ogrodnik’’ jest w stanie takich fachowców wyszkolić?

- Najważniejsze jest utrzymanie dotychczasowego poziomu kształcenia i poszerzenie oferty dla uczniów. Dlatego chęć powołania nowego kierunku, o którym wspomniałem, jest bardzo dobrym pomysłem. ,,Ogrodnik’’ jest w stanie wykształcić świetnych specjalistów w tej dziedzinie. Ze względu na ukształtowanie terenu, lasy, jeziora, wsie, agroturystyka ma akurat szansę stałego rozwoju w naszym województwie. Podobnie wygląda to w weterynarii. Myślę, że kwestią czasu jest szersze otwarcie się szkoły na potrzeby rynkowe. Mi się marzy, żeby placówka powróciła też do szkolenia ogrodników. Żeby jednak to wszystko mogło się rozwijać potrzebne jest stworzenie odpowiednich warunków. Dzisiejsze szkolnictwo, to też rywalizacja o ucznia. Żeby go zachęcić trzeba przedstawić mu ciekawą propozycję. Jak uczeń widzi gumoleum na podłodze i odrapane ściany, to tej chęci pozostania w takiej szkole nie są za duże. Jak zobaczy pięknie odmalowane klasy, świetnie wyposażone pracownie i zadbane ogrody, to szybciej przyjdzie do takiej szkoły.