Chorąży: Najważniejszy jest w takich sytuacjach czas

2023-03-22, Trzy pytania do...

Trzy pytania do nadkom. Artura Chorążego z wydziału prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie

Nadkom. Artur Chorąży Fot. KWP w Gorzowie

- Jakie działania profilaktyczne podejmuje policja, żeby uchronić najmłodszych użytkowników Internetu przed niszczącym wpływem hejtu?

- W każdej z komend powiatowych i miejskich policji województwa lubuskiego pracują policjanci profilaktycy, którzy są do dyspozycji instytucji oświatowo-wychowawczych. Prowadzą oni spotkania profilaktyczne, tak z dziećmi, jak i ich opiekunami i pracownikami oświaty. Ponadto prowadzone są kampanie w mediach oraz na stronach internetowych ukierunkowane na zjawisko tzw. hejtu, to jest – czym jest hejt, jakie są konsekwencje zachowań wyczerpujących znamiona hejtu. Nie możemy zabronić najmłodszym używania Internetu, ale możemy ich uświadamiać i ostrzegać przed zagrożeniami się tam kryjącymi. I tu stajemy w jednym szeregu z rodzicami, opiekunami i nauczycielami. To jest nasza wspólna odpowiedzialność.

Kierunki medyczne cieszą się bardzo dużym wzięciem

- Hejtować nie warto nie tylko dlatego, że to krzywdzi innych, ale też ze względu na karę. Jakie konsekwencje prawne może ponieść hejter?

- Pominąwszy najważniejsze powody, dla których nie warto krzywdzić innych tzw. hejtem, to jest ludzką empatię, wyrozumiałość czy też zwykłą ludzką przyzwoitość, osoby, które dopuszczą się tzw. hejtu może spotkać odpowiedzialność prawna. Dla porządku należy dodać, że w polskim prawie nie istnieje literalnie słowo „hejt” czy „hejtowanie”. To składowa kilku czynów spenalizowanych w obowiązujących przepisach. Najczęściej występującymi są pomówienie – zniesławienie oraz znieważenie. Ważne jest, że czynów tych dopuścić się można również, a może nawet przede wszystkim w sieci. Kryjąc się za pozorną anonimowością, sprawcy czują się bezkarni i wypisują treści, za które może czekać ich odpowiedzialność karna. I tak art. 216 Kodeksu Karnego mówi o konsekwencjach znieważenia w postaci grzywny albo ograniczenia wolności. Ale uwaga – jeżeli do znieważenia dojdzie za pomocą środków masowego przekazu, a Internet został za taki uznany, kara może sięgnąć nawet roku pozbawienia wolności. Taka sama sankcja wskazana została w art. 212 KK, mówiącym o pomówieniu – zniesławieniu. Pamiętajmy – policjanci dysponują urządzeniami i programami informatycznymi pozwalającymi ustalić osoby, którym nie po drodze jest z respektowaniem praw oraz godności innych osób.

- Co ma zrobić dziecko czy nastolatek, którego bezpośrednio dotknie internetowa mowa nienawiści, gdzie ma szukać pomocy i jak ma się odważyć jej szukać?

- Najważniejszy jest w takich sytuacjach czas. Moment, w którym osoby zainteresowane dowiedzą się o tym, że ktoś z ich bliskich stał się ofiarą hejtu bardzo często nie jest momentem początku tego zdarzenia. Często sytuacja ta trwa już jakiś czas, ofiary chcą sobie same poradzić z problemem, często wstydzą się o tym mówić najbliższym. Pamiętajmy, że tego typu zachowania dotykają w bardzo wielu przypadkach nastolatków w trudnym wieku dojrzewania. Szybki czas reakcji na tego typu zachowania pomoże uniknąć przykrych, a jak wskazują ostatnie wydarzenia, nawet tragicznych w skutkach konsekwencji hejtu. W zależności od wagi zdarzenia, sytuacji, miejsca, okoliczności w jakiej doszło do hejtowania, pomocy zawsze w pierwszej kolejności szukać należy u rodziców, opiekunów, pedagoga szkolnego, dyrekcji szkoły. Oczywiście, w każdym przypadku pomoc ta zostanie również udzielona przez policjantów. Istotne jest wtedy, aby poszkodowana osoba zebrała jak najwięcej dowodów na to, że stała się ofiarą. Mogą to być screeny z telefonu czy komputera, wiadomości zapisane na telefonie, wypowiedzi na forach czy tez zeznania samych świadków.

Maja Szanter