2023-09-29, Trzy pytania do...
Trzy pytania do Tomasza Kurysia, promotora gry w tenisa plażowego
- Skąd pomysł, żeby w Gorzowie promować tenisa plażowego?
- Powstał on podczas urlopu nad morzem. Będąc z przyjaciółmi nad Bałtykiem zagraliśmy z żoną w tenisa na plaży. Namówili nas do tego wrocławianie Jacek i Marlena, którzy w beacha grają już od dwóch lat. Bardzo nam się spodobała ta gra i od razu na myśl przyszły mi obiekty na Kukule. Po prostu wspólnie z żoną stwierdziliśmy, iż fajnie byłoby pokazać tę widowiskową dyscyplinę w naszym mieście, biorąc pod uwagę fakt jaki przepiękny obiekt mieści się przy ulicy Czereśniowej. Dzięki przychylności prezesa Wojciecha Łazowskiego jesteśmy właśnie na tym obiekcie i bawimy się.
- Na czym polega gra i czy jest to kosztowny sport?
- Gra jest bardzo prosta. Potrzebne jest tylko boisko do siatkówki plażowej. Wysokość siatki wynosi 170 cm i jest ona z mniejszymi oczkami niż do siatkówki. Potrzebne są odpowiednie paletki oraz piłeczka klasyczna jak do tenisa ziemnego z tą różnicą, że jest w niej mniej kompresji. Odbijamy piłeczkę przez siatkę i staramy się przechytrzyć przeciwnika tak, żeby po naszym odbiciu piłeczka spadła w pole rywali. Sport ten nie jest kosztowny w porównaniu choćby do tenisa ziemnego.
- Czy każdy chętny może dołączyć do Was?
- Oczywiście. Nie potrzebuje nawet żadnego sprzętu. Wystarczą tylko chęci i uśmiech. Obecnie w Gorzowie gra około 30 pasjonatów. Zapraszamy w każdą środę i sobotę na boiska Kukuły. W środy od 16:30 i soboty od godziny 11:00. Wszelkie zapytania proszę kierować na prywatnych wiadomościach na Facebooku i Instagramie. Wystarczy wpisać Beach Tennis Gorzów i skontaktować się z nami.
Ryszard Waldun
Trzy pytania do Sławomira Sajkowskiego, nauczyciela fotografii w Zespole Szkół Kreowania Wizerunku w Gorzowie