2023-12-13, Trzy pytania do...
Trzy pytania do Dariusza Maciejewskiego, trenera PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów
- Przez wiele lat zabiegał pan o budowę hali i był w gronie osób, które podpowiadały pewne rozwiązania na etapie projektowania. Nowa hala spełnia pana oczekiwania?
- Cieszę się, że mogłem pomóc. Zająłem się szczególnie sprawami sportowymi i za to ręczę, że to najlepsza hala pod względem sportowym w Polsce. Mogę tylko powiedzieć, że hala główna i hala treningowa zapewniają świetny poziom widoczności, komfortu. Oglądanie widowiska sportowego przez kibiców to będzie najwyższa półka. Czekamy z radością, optymizmem i utęsknieniem na pierwszy mecz już w sobotę, 16 grudnia.
- Czy atmosferę z hali przy ulicy Chopina da się przenieść na nowy obiekt?
- Myślę, że jak będzie dużo kibiców, to atmosfera będzie jeszcze lepsza. To nie będzie doping osiemset czy tysiąc osób, ale kilku tysięcy. Oczywiście, jeśli będziemy dobrze grali i marketingowo zdobędziemy jeszcze nowych kibiców. Obecnie stara hala nie pozwala nam na sprzedaż większej ilości biletów.
- Wierzy pan, że na meczach koszykówki kobiet będzie się pojawiało się regularnie przynajmniej dwa, może trzy tysiące kibiców?
- Taki mamy plan, aby zapełnić halę minimum dwoma tysiącami kibiców albo jeszcze większą grupą. Chcemy przyciągnąć jak najwięcej ludzi przez dobrą grę i nasze działania marketingowe. Patrzymy optymistycznie na to, że będziemy grać w nowej hali. Jesteśmy bardzo mocnym klubem pod względem sportowym, mamy całą piramidę szkolenia grup młodzieżowych. Współpracujemy z wieloma miejscowościami w pobliżu Gorzowa. Chcemy cały czas rosnąć organizacyjnie, a nowy obiekt to dla nas doskonałe narzędzie do rozwoju klubu. W tej chwili mamy zawężony sztab ludzi, a zajmujemy się, oprócz trenerki, wieloma innymi rzeczami, gdyż nie stać nas jest na to, aby zatrudniać nowe osoby. Jeśli będziemy się rozwijać, wówczas będzie to nieodzowne.
Przemysław Dygas
Trzy pytania do Violetty Panasiuk-Strzyżewskiej, prezesa zarządu firmy Audit HR w Gorzowie