Krajewska: Potrzebujemy motywacji do ruszenia z miejsca

2024-02-12, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Justyny Krajewskiej, trenerki kompetencji, Mindset Coacha, Mentora, szkoleniowca, twórczyni marki Akademia Zmian

Fot. archiwum prywatne/J. Krajewska

- Pod koniec stycznia odbyła się pierwsza rocznica projektu społecznego ,,Wybieram życie". Jaki był ten miniony czas?

- Ten rok pokazał mi, że potrzebujemy refleksji, motywacji do ruszenia z miejsca, ale też czegoś ważnego – bodźca oraz inspiracji. Pamiętajmy, że zmiany nie są dla nas naturalnym stanem. Często jest nam trudno samemu ruszyć w stronę celów, czy marzeń. Wystarczy spojrzeć na postanowienia noworoczne. Dużo łatwiej jest, jeśli nauczymy się technik, odkleimy od siebie sabotujące przekonania, czy schematy, ale też porozmawiamy o swoich obawach i trudnościach z innymi osobami. Wtedy łatwiej przychodzi nam akceptowanie siebie, zaprzestanie słuchania wewnętrznego krytyka oraz asertywne ruszenie w stronę, której od dawna pragniemy. Siła grupy sprawia, że nabieramy odwagi, wiatru w żagle. Grupa motywuje i pokazuje, że nie tylko my mamy takie trudności, że wszystko z nami OK. To uwalnia poczucie winy, bycia gorszą, presję, którą często na siebie nakładamy dążąc do idealnego życia, takie nie istnieje.

- Z okazji pierwszych urodzin projektu odbyła się specjalna konferencja. Czego dotyczyła?

- Chciałam w wyjątkowy sposób uczcić ten rok. Przygotowałam wraz z lokalnymi firmami wyjątkową ucztę smaków, niespodzianek, ale co ważne, zebrałam w jednym miejscu cudownych ludzi, którzy w wystąpieniach podzielili się swoją wiedzą i cennym doświadczeniem. Pierwszy panel dotyczył zdrowia fizyczno-psychicznego oraz samodbania. Wzięli w nim udział znani gorzowianie - dr Piotr Kuśmider, Dorota i Karolina Lasota z Fundacji Zdrowo i na Sportowo, Paulina Kwiatkowska. Drugi panel dotyczył hejtu, który wylewa się wszędzie. Tu wystąpili Natalia Ślizowska, Krzysztof Korsak, Piotr Wiśniewski i Katarzyna Miczał. Nie zabrakło zdjęć, przytulasów i rozmów w kuluarach.

- Co stanowiło największe wyzwanie podczas organizacji cyklicznych warsztatów?

- Muszę powiedzieć, że jestem typem działacza, więc nie przejmuję się zbytnio wyzwaniami. Skupiam się na pomyśle i ruszam do przodu. Zawsze spotykam na swojej drodze ludzi z wartościami, skłonnych do pomocy i wtedy pojawiają się rozwiązania. To mi dodaje skrzydeł i sprawia, że kolejny rok chce mi się chcieć. Już 17 lutego ruszamy z kolejnymi bezpłatnymi spotkaniami w Klubie Kultury MCK "Jedynka". Warto polubić fanpage - Projekt Wybieram życie na FB. Sporo będzie się działo!