2024-08-26, Trzy pytania do...
Trzy pytania do Hanny Pomorskiej, tancerki zespołu Romani Dance
- Kiedy rozpoczęła się Twoja przygoda z tańcem?
- Już w wieku trzech lat zaczęłam tańczyć pod okiem Anny Dębickiej w dziecięcej świetlicy polsko-romskiej Ćhavorytko, do której uczęszczam zresztą do dzisiaj. Na profesjonalnej scenie zagościłam już rok później, biorąc udział w festiwalu ,,Muzyka Łagodzi Obyczaje" organizowanym w naszym mieście. Obecnie jestem solistką zespołu Romani Cierheń, działającego przy wyżej wspomnianej świetlicy. Dzięki pani Annie Dębickiej – mojej mentorce i nauczycielce, prywatnie najlepszej ,,cioci", dostałam możliwość rozwijania swojej pasji i doskonalenia talentu tanecznego w powołanym przez nią zespole ,,Romani Dance", którego również solistką.
- Gdzie się nie pojawisz odnosisz spore sukcesy. Czy to tylko talent?
- Trudno jest mi oceniać siebie, ale wiele lat pracuję nad nauka tańca, ruchami scenicznymi i to potem procentuje w trakcie występów. Cieszę się, że mogę występować na różnych scenach. Uczestniczyłam m.in. w Festiwalu Kultury Romów w Wałbrzychu, gdzie zostałam zaproszona na scenę do wspólnych występów i doskonale poradziła sobie z ich repertuarem, prezentując liczne improwizacje sceniczne. Regularnie staram się podnosić swoje kwalifikacje, pobierając nauki w Dance Studio'22, gdzie szkolę się w tańcu scenicznym, jak bellydance i taniec musicalowy. Wspólnie występuje z Zespołem Gorzowskie Seniorki w Akcji, gdzie ubogacam program, dodając energii i wspierając zespół, aby na jednej scenie mogły występować trzy pokolenia, budując mosty międzypokoleniowe i dbając o świetne relacje oraz odbiór artystyczny.
- Jak w natłoku tylu obowiązków radzisz sobie w szkole, choć akurat mamy teraz wakacje?
- Dzięki pani Annie Dębickiej nauczyłam się być osobą sumienną i ambitną. Staram się wszystko co robię, robić jak najlepiej. Jestem uczennicą Szkoły Podstawowej nr 1 w Gorzowie, kolejny rok szkolny ukończyłam z wyróżnieniem, wszystko to przy wsparciu najbliższych i grona pedagogicznego. Dodam jeszcze, że na co dzień aktywnie staram się propagować kulturę mniejszości narodowych. Współpracuje ze Stowarzyszeniem ,,Sanis Sano" na rzecz integracji międzypokoleniowej ze środowiskami senioralnymi, w tym z Uniwersytetem Trzeciego Wieku w Gorzowie.
Ryszard Waldun
Trzy pytania do Jerzego Jurdzińskiego, prezesa Gorzowskiego Towarzystwa Muzycznego im. Henryka Wieniawskiego