Rawa: Plany szkoleniowe są bardzo rozwojowe

2024-10-23, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Karoliny Rawy, gorzowskiej fryzjerki

Fot. Ze zbiorów K. Rawy

- Niedawno wzięła pani udział we fryzjerskim biciu rekordu Guinnessa. Na czym to polegało i ilu fryzjerów brało w tym udział?

- Bicie rekordu Guinnessa polegało na tym, że w jednym czasie, przez dziesięć minut, sześciuset fryzjerów miało stylizować włosy klientów. Niestety, z tej grupy tylko 479 fryzjerów zostało zakwalifikowanych do oficjalnego rekordu. Poprzedni rekord został ustanowiony w Miami w 2014 roku, gdzie włosy stylizowało 364 fryzjerów. Dzięki temu udało nam się pobić ten rekord i ustanowić nowy, ale liczyliśmy na większą liczbę uczestników.

- Skąd zaproszenie na Ibizę?

- Zaproszenie związane było z obchodami 25-lecia firmy, której produktami pracuję na co dzień w salonie. Jako edukator tej marki miałam okazję wziąć udział w tym wyjątkowym wydarzeniu. Na Ibizie zorganizowano warsztaty, podczas których mieliśmy okazję szkolić się oraz wziąć udział w biciu rekordu Guinnessa.

- Jakie dalsze plany szkoleniowe w kraju i za granicą?

- Moje plany szkoleniowe są bardzo rozwojowe. Zamierzam kontynuować prowadzenie szkoleń w Polsce, zarówno dla fryzjerów pracujących, jak i dla osób dopiero zaczynających swoją przygodę z tym zawodem. W mojej akademii w Gorzowie będę organizować regularne szkolenia. Chcę także poświęcić więcej uwagi szkoleniom online i rozwojowi moich kanałów w mediach społecznościowych, aby dotrzeć do szerszego grona odbiorców.

Przemysław Dygas