2024-11-06, Trzy pytania do...
Trzy pytania do Kennedy Brown, nowej koszykarki Polskiej Strefy Inwestycji Enea AJP Gorzów.
- Jak ci się podoba w Polsce i w polskiej lidze?
- W Polsce jest super. Oczywiście jest to dla mnie spora zmiana, coś zupełnie innego niż to, do czego się przyzwyczaiłam w Ameryce. Pochodzę z małego miasta, więc mimo tych różnic jestem w stanie dostrzec także pewne podobieństwa. Gorzów przypomina mi trochę mój dom. Cieszę się, że miałam okazję poznać miasto lepiej, pospacerować i zobaczyć piękne miejsca, poznać waszą kulturę. Moja mama przyleciała w odwiedziny i miałam okazję oprowadzić ją po mieście. Spędziłyśmy razem super czas tutaj. A co do aspektu sportowego myślę, że polska liga jest bardzo wyrównana. Przegrałyśmy parę spotkań, lecz odniosłyśmy w końcu pierwsze zwycięstwo z Toruniem. Grają tu świetne zespoły i utalentowane zawodniczki. Cieszę się, że mogłam spróbować się w czymś nowym — zmiana z amerykańskiego basketu na europejski nie była łatwa i wciąż się przyzwyczajam do fizycznej koszykówki, jaką tutaj gramy.
- Miałaś już okazję zobaczyć jakieś interesujące miejsca w Polsce?
- Nie miałam szansy pozwiedzać za wiele, póki co. Na moim ,,bucket list” mam Wrocław i Poznań, bardzo chciałabym zobaczyć te dwa miasta. Znalazłam je głównie z własnego researchu o Polsce, ale popytałam też dziewczyn w zespole i mówiły, że jarmark świąteczny we Wrocławiu jest przepiękny, więc liczę, że uda mi się odwiedzić to miasto podczas przerwy.
- Czy miałaś już okazję zapoznać się z polską kuchnią i jak ci idzie nauka języka polskiego?
- Najbardziej do gustu oczywiście przypadły mi pierogi. Te z serem i ziemniakami. To zdecydowanie jest jedną z najlepszych rzeczy, jakie jadłam. A polski? Idzie mi nieźle! Znam parę wyrażeń i słów. Miłej nocy i miłego dnia, dzień dobry i dobranoc. Dziękuję, do widzenia. Wiem, że żabka to mała żaba i że jabłko to owoc. Wiem, co to znaczy - kobiety oraz polska liga koszykówki kobiet. Staram się uczyć języka, zwłaszcza zwrotów grzecznościowych, żeby wyrażać się kulturalnie.
PK
Zdjęcia: Piotr Kaczmarek
Trzy pytania do Violetty Panasiuk-Strzyżewskiej, prezesa zarządu firmy Audit HR w Gorzowie