2025-04-07, Trzy pytania do...
Trzy pytania do Pawła Maćkowiaka, prezesa Stowarzyszenia KS Stal Gorzów
- Dlaczego zdecydował się pan przyjąć propozycję objęcia stanowiska prezesa Stali Gorzów wiedząc, że stowarzyszenie straci na znaczeniu w chwili, kiedy nastąpi sprzedaż akcji spółce akcyjnej Stal Gorzów?
- Zgodziłem się, ponieważ pojawiła się taka propozycja. I to z kilku stron, nie tylko od obecnych władz spółki. W gorzowskim żużlu jestem od lat, zaangażowałem się w klub także poprzez sponsoring. Natomiast to nie jest tak, że w momencie sprzedaży akcji pozycja stowarzyszenia całkowicie straciła na znaczeniu. Uważam, że w obecnej chwili jesteśmy ważnym podmiotem, nie tylko kontrolnym, gdyż posiadamy pewien pakiet akcji, ale głównie pomocniczym dla działalności Stali Gorzów SA. Dodam, żeby nie było wątpliwości, że zarząd stowarzyszenia działa pro bono.
- Skoro Stowarzyszenie KS Stal Gorzów nie jest już głównym udziałowcem Stali Gorzów SA, to czym się teraz zajmujecie?
- Prowadzimy nadzór nad działalnością SA, choć oczywiście w dużo mniejszym wymiarze niż to miało miejsce wcześniej, kiedy sto procent akcji należało do nas. Tylko, że wtedy ten nadzór nie był przejrzysty, ponieważ prezes SA był jednocześnie prezesem Stowarzyszenia. Tak naprawdę nie było tego nadzoru. Drugi obszar działania to zacieśniona współpraca ze spółką. Jako stowarzyszenie jeszcze do niedawna prowadziliśmy działalność sportową, mieliśmy u siebie młodych zawodników, którzy byli wypożyczani do Stali SA. Uznaliśmy, że lepiej będzie, jak stroną sportową w całości zajmie się teraz spółka. Ponadto sprzedaliśmy udziały w Stal Gorzów Wielkopolski – Piłka Ręczna sp. z o.o., co z jednej strony powinno pozwolić szczypiornistom na wybór własnej drogi rozwoju, z drugiej na skupieniu się naszego stowarzyszenia tylko na pomocy sekcji żużlowej.
- Na czym ma polegać ta pomoc?
- Raz w tygodniu mamy spotkania robocze, w trakcie których wyznaczamy zadania do realizacji i pomagamy klubowi we wszystkich możliwych obszarach funkcjonowania, w tym w pozyskiwaniu środków finansowych. Zajmujemy się m.in. nadzorem nad firmami oferującymi catering czy firmą ochroniarską. Będąc prezesem stowarzyszenia jednocześnie wszedłem do zarządu Stali Gorzów SA żeby być bliżej wszystkich spraw i na razie ta współpraca układa się dobrze.
RB
Trzy pytania do Sławomira Sajkowskiego, nauczyciela fotografii w Zespole Szkół Kreowania Wizerunku w Gorzowie