Nasi uczniowie mają ogromne możliwości

2025-04-24, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Sławomira Sajkowskiego, nauczyciela fotografii w Zespole Szkół Kreowania Wizerunku w Gorzowie

Sławomir Sajkowski Fot. Przemysław Dygas

- W tym roku był pan odpowiedzialny za organizację trzeciej edycji konkursu fotograficznego „Światłem malowane”. Jakie obserwacje i wnioski można wysnuć na podstawie tegorocznej odsłony tego konkursu?

- W tym roku napłynęło aż dwieście prac od sześćdziesięciu autorów, z czego do wystawy wybrano 126 fotografii. Ekspozycję można oglądać w Zespole Szkół Kreowania Wizerunku. Sporo prac napłynęło z Zielonej Góry i tam trafiła główna nagroda konkursu. Motywem przewodnim tegorocznej edycji był temat „W odbiciu”. Został on wybrany przez uczestników jeszcze w trakcie drugiej edycji konkursu. To oni zaproponowali motyw, który otwiera wiele kreatywnych możliwości. Wybrany również został temat przyszłorocznej edycji i ma dotyczyć on szeroko pojętego sportu.

- Kto zasiadał w jury i na co szczególnie zwracano uwagę przy ocenie prac?

- W składzie jury zasiadał Lech Dominik, fotograf z dużym doświadczeniem, kierownik oddziału Muzeum Lubuskiego Spichlerz i wieloletni nauczyciel Liceum Plastycznego w Gorzowie. Drugim ekspertem był Marcin Seweryn Andrzejewski, fotograf analogowy z Drezdenka, który przez niemal dwadzieścia lat mieszkał poza Polską, między innymi w Anglii i Afryce. Jurorzy szukali nieszablonowego podejścia do tematu – interesowały ich nietypowe, inteligentne pomysły, a nie proste realizacje typu „odbicie w lusterku”. Jury podkreślało, że nie chodziło o proste odbicia w wodzie, telefonie komórkowym czy lustrze – oczekiwano bardziej inteligentnych, przemyślanych interpretacji. Chcieliśmy zobaczyć coś więcej niż tylko oczywiste kadry – liczyła się kreatywność i świeże spojrzenie oraz finalny efekt.

- Jak wygląda baza dydaktyczna szkoły, w której prowadzi pan zajęcia z młodymi fotografami?

- Z dumą prezentujemy naszą ciemnię fotograficzną, która jest bardzo profesjonalna i najlepsza nie tylko w Gorzowie, ale i w całym województwie. Kiedy pokazałem ją nauczycielowi fotografii z Zielonej Góry, był naprawdę zaskoczony. Powiedział, że jeszcze nie widział tak profesjonalnie przygotowanej przestrzeni do pracy z techniką analogową. Sam, kiedy się uczyłem, nie miałem dostępu do takich warunków. Dziś nasi uczniowie mają ogromne możliwości, choć często tego nie doceniają. Może po prostu nie mają porównania. Mamy powody do dumy, bo poziom naszego zaplecza i narzędzi, jakie oferujemy, naprawdę wyróżnia Zespół Szkół Kreowania Wizerunku na tle innych placówek w mieście, gdzie uczą się również zawodu fotografa.

Przemysław Dygas