2025-09-05, Trzy pytania do...
Trzy pytania do Anny Kozak, wiceprzewodniczącej Rady Miasta
- Znów coś się dzieje wokół Stali Gorzów. O co chodzi tym razem?
- Od stycznia 2025 roku funkcjonował plan naprawczy dla klubu. Rada Miasta wyraziła wtedy zgodę na zakup udziałów i dokapitalizowanie klubu kwotą 2,5 miliona złotych. Plan zakładał m.in. uporządkowanie zobowiązań w postaci kredytu konsolidacyjnego, który miał umożliwić realną spłatę zobowiązań. Dziś – we wrześniu – dowiadujemy się, że klub nie ma płynności finansowej, a prezydent miasta zapowiada rozpoczęcie procesu restrukturyzacji. Co się wydarzyło między styczniem a wrześniem? Trudno powiedzieć, bo nie mam dostępu do dokumentów finansowych klubu. Jednak wiele wskazuje na to, że zabrakło przygotowania na scenariusz sportowy: ostatnia przegrana z Włókniarzem Częstochowa oznacza konieczność rozegrania kolejnych przynajmniej dwóch, a może nawet czterech meczów, a każdy zdobyty przez zawodników punkt, to konkretne zobowiązanie finansowe. Moim zdaniem klub nie zabezpieczył środków na pokrycie tych kosztów i stąd pojawiły się kłopoty z płynnością plus do tego doszły bieżące zobowiązania klubu.
- Mówi się o restrukturyzacji. Ale czy można przeprowadzić restrukturyzację klubu sportowego?
- Tak – Stal Gorzów działa na podstawie kodeksu spółek handlowych, więc jak każda spółka, może przejść proces restrukturyzacyjny. To forma ochrony przed upadłością i sposób na odzyskanie stabilności finansowej. Oznacza to jednak konieczność ponownych rozmów z zawodnikami oraz sensownych propozycji dla wierzycieli. To gra na czas - ale tylko wtedy, gdy towarzyszy jej realny, rzetelny plan.
- Czy zagłosuje pani za kolejnymi poręczeniami dla klubu?
- Nie. Jestem konsekwentna – poprzednim razem również głosowałam przeciwko. Miejskie pieniądze to środki publiczne i uważam, że ponosimy odpowiedzialność za ich racjonalne wydatkowanie. Oczekuję dostępu do dokumentów i konkretnych informacji. W klubie zasiada trzech przedstawicieli Urzędu Miasta – to oni powinni jasno powiedzieć Radzie i mieszkańcom, co się stało i dlaczego plan naprawczy nie zadziałał. Bez tych danych nie możemy podejmować żadnych decyzji.
Renata Ochwat
Trzy pytania do Anny Kozak, wiceprzewodniczącej Rady Miasta