2025-10-18, Trzy pytania do...
Trzy pytania do Janusza Mazurkiewicza, prezesa Klubu Sportowego Pentanque Słowianka
- Przy Arenie Gorzów znajduje się bulodrom, czyli boisko do gry w bule. Czy jest to miejsce jedynie do zabawy, czy do organizowania poważnych zawodów?
- Jest to teren w zasadzie idealny do codziennych treningów i gier oraz organizacji niewielkich imprez. Na przeprowadzenie większych turniejów potrzeba więcej miejsca do grania. Nie narzekamy jednak, bo nasz bulodrom jest naprawdę profesjonalnie zrobiony, gra się tutaj świetnie, a przede wszystkim jest to otwarty teren dla każdego. Można przyjść prosto z ulicy i od razu grać, oczywiście jeśli ma się zestaw kul. Zestaw sześciu kul dla jednej osoby to niespełna 100 złotych. Jeżeli ktoś chciałby przyjść na nasze treningi, to nie musi mieć nawet kul, bo my posiadamy cały zestaw. Trenujemy głównie popołudniami niemal przez cały rok. Ważne, żeby nie padało i nie było za zimno. Musi być też w miarę jasno, stąd zimą gramy do momentu, kiedy zrobi się ciemno.
- Jak popularny obecnie jest to sport, ile osób trenuje profesjonalnie w Gorzowie?
- W szczycie naszej działalności mieliśmy w klubie ponad 50 zawodników, nie licząc tych, którzy trenowali i grali indywidualnie. Teraz jest nieco mniej, rotacja bywa spora, dlatego zachęcamy do kontaktu z nami, bo wiemy, że są osoby, które znają tę grę, ale nie mają za bardzo gdzie trenować. Zachęcamy też osoby, które jeszcze w ręku nie trzymały kul. Pentanque jest to dyscyplina, która nie wymaga specjalnego przygotowania. Liczą się chęci, spokój, cierpliwość. Często osoby biorące kulę pierwszy raz do ręki wygrywają. I to je motywuje do cyklicznych już treningów. Jest to sport dla wszystkich, bez względu na wiek. Grać już mogą dzieci w wieku trzech, czterech lat.
- Przed laty gorzowscy specjaliści od gry w bule odnosili sukcesy nawet na poziomie międzynarodowym. Jak to wygląda dzisiaj?
- Tutaj należy wymienić przede wszystkim Wojciecha Hańczuka, który jako zawodnik, ale przede wszystkim trener wykonał mnóstwo świetnej pracy z gorzowską młodzieżą, która przez wiele lat sięgała po mistrzostwo Polski juniorów. Medali było wówczas bardzo dużo, mieliśmy reprezentantów Polski startujących na arenach światowych i europejskich. Były także sukcesy w rywalizacji ligowej, nasi zawodnicy sięgali po medale w najwyższej klasie rozgrywek. Wierzę, że niedługo ponownie będziemy cieszyli się z dużych osiągnięć. Mamy utalentowaną grupę młodych ludzi, którzy już zaznaczają swoją obecność na krajowych bulodromach.
RB
Trzy pytania do Janusza Mazurkiewicza, prezesa Klubu Sportowego Pentanque Słowianka