Trzy pytania do Mirosława Marcinkiewicza, radnego sejmiku z PO

2013-05-29, Trzy pytania do...

- Z jednej strony znacznie wzrosły długi wymagalne szpitala, z drugiej zaś zarząd województwa chce przekazać przyszłej spółce szpitalnej tylko część użytkowanego dotychczas majątku. Jak pan to postrzega?

- Gorzowski szpital jako spółka musi wystartować od zera, bez obciążeń i tylko wtedy ta spółka będzie miała szansę istnienia i rozwoju. Na razie są to tylko pomysły zarządu województwa, który organizuje spółkę. Trudno jednak zakładać, by zarząd nie chciał dać szansy tej najważniejszej dla nas spółce. Poczekajmy więc na rozstrzygnięcia, które powinny nastąpić w ciągu najbliższych dwóch tygodni.

- Jak pan odbiera głoszone przez marszałek województwa preferencje i priorytety inwestycyjne na lata 2014-2020?

- Te priorytety nie są pomysłem pani marszałek, ale wskazaniem Unii Europejskiej, która przeznacza dla nas pewne środki, określając przy tym na jakie zadania mogą być przeznaczone, jakie cele mają być osiągnięte. Osobiście nie jestem zadowolony, że duża część pieniędzy nie będzie mogła być przeznaczona na tzw. twarde projekty, czyli drogi, mosty, obiekty itd., a musimy się skupić na rozwoju technologii itp.

Inną sprawą jest lista kluczowych inwestycji, gdzie kolejność realizacji poszczególnych zadań może wzbudzać kontrowersje. Chociażby kwestia zapowiadanej budowy mostu na Odrze w Milsku, która jest przedsięwzięciem niezwykle kosztownym i już budzi emocje. To wszystko wymaga jeszcze przemyślenia, przedyskutowania.

- Samorząd województwa powinien w znaczący sposób, przede wszystkim materialnie, wspomóc działania na rzecz Akademii Gorzowskiej?

- Z tym może być problem. W budżecie województwa nie ma to środków, ani też możliwości prawnych zezwalających na taką bezpośrednią pomoc. Tych środków trzeba szukać gdzie indziej. Gorzowskie uczelnie korzystały już z programów unijnych i tam należy szukać tego finansowego wsparcia. Zwłaszcza na poziomie centralnym, krajowym, gdzie w nowej perspektywie finansowej pojawią się duże możliwości w tym zakresie. Na poziomie województwa tych możliwości raczej nie będzie zbyt wiele.

J. Del.