więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Irydy, Tamary, Waldemara , 5 maja 2024

Trzy pytania do Tomasza Gierczaka, członka nowej rady lubuskiego oddziału NFZ

2013-02-25, Trzy pytania do...

medium_news_header_2960.jpg

- Gorzowianie mają większość w radzie i zapewne na pierwszym posiedzeniu ze swego grona zaproponują przewodniczącego. Czy już wiadomo kiedy odbędzie się pierwsze posiedzenie i kto będzie tym kandydatem?

- Nie mamy jeszcze żadnej informacji o pierwszym posiedzeniu. Pierwsze posiedzenie rady zwołuje marszałek województwa i mamy nadzieję, że uczyni to szybko, bo kadencja starej rady skończyła się na przełomie roku i lubuski oddział NFZ od dwóch miesięcy działa praktycznie bez rady. Przez ten czas zebrało się zapewne wiele spraw wymagających pilnego rozpatrzenia. Natomiast jeżeli chodzi o osobę przewodniczącego, to także jeszcze nic nie wiadomo, bo nie rozmawialiśmy na ten temat. Z całą pewnością nasz kandydat będzie miał odpowiednie kompetencje.

- Rada ma dosyć szeroki zakres zadań, ale i uprawnień, z których może korzystać na różne sposoby. Co dla pana jest najważniejsze?

- Dla mnie najważniejsza jest kontrola prawidłowości i zasadności kontraktowania usług medycznych, podpisywania umów w zakresie opieki zdrowotnej. Głównie chodzi mi o procedury i  świadczenia wysokospecjalistyczne, które są drogie, a zatem najbardziej dochodowe dla jednostek szpitalnych. Mam wrażenie, że wszyscy chcą na nich zarabiać a środki są jednak ograniczone, co sprawia, że kontrakty są rozdrobnione i w wielu placówkach kosztowny sprzęt wykorzystywany jest w niewielkim zakresie. Nie każdy szpital powiatowy musi się przecież nimi zajmować.

- Na ile działalność tej rady będzie z pożytkiem dla mieszkańców naszego miasta i północnej części regionu?

- Sytuacja jest na tyle trudna i delikatna zarazem, że na północy regionu już wkrótce nie będzie żadnego szpitala publicznego. Szpitale w Kostrzynie, Skwierzynie, Drezdenku zostały wcześniej skomercjalizowanie i wkrótce dołączy do nich szpital w Gorzowie. Trzeba będzie zadbać o równowagę miedzy północą, gdzie będą tylko spółki, a południem, gdzie pozostają placówki publiczne. Szpitale skomercjalizowane muszą być traktowane na równi ze szpitalami publicznymi. Po to, żeby jak najlepiej zaspokoić potrzeby i oczekiwania pacjentów. Pamiętając przy tym, że szpital w Gorzowie jest największy w regionie i ma największy kontrakt z NFZ.
J. Del. 

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x