Trzy pytania do Mirosława Rawy, wiceprzewodniczącego rady miasta

2013-01-25, Trzy pytania do...

- Czy zbiórka i utylizacja śmieci musi drogo kosztować?

- Tak, jeżeli rząd RP deklaruje, że przyjmie standardy stosowane przez zamożne państwa europy zachodniej dotyczące gospodarki śmieciowej zgodne z odpowiednią dyrektywą, to musi to kosztować. Wyższe standardy ochrony środowiska, to wyższe koszty w wielu obszarach funkcjonowania naszego państwa np.: energetyka, gospodarka wodno-ściekowa, gospodarka odpadami itd. Gdy przyjmujemy standardy wyższe od tego na jakie nas stać, zaczynają się problemy. Nasza gospodarka powinna się szybko rozwijać, ale jeżeli koszty dostosowania do wymagań europejskich będą wysokie, zbyt wysokie, nastąpi stagnacja gospodarcza, a nasze państwo w ostatnich latach zostało potwornie zadłużone. Zadłużenie, rosnące koszty i malejące dochody to jest mieszanka wybuchowa. Gdyby zamożne państwa wsparły wdrażanie nowego systemu, zmiany nie byłyby tak dotkliwe dla nas a środowisko naturalne bardziej chronione.

Sam Rząd RP nie popisał się z wdrażaniem nowych przepisów. Czasem używa się sformułowania „prawo śmieciowe” - właśnie taka jest ta nowa ustawa, z którą mamy tyle problemów jako samorządy i niestety ta beztroska rządu będzie nas wszystkich kosztowała. Do tego wcale nie jestem przekonany , że nowy system będzie lepszy od obecnie nieźle funkcjonującego.

- Co powinien zrobić prezydent miasta po otrzymaniu protokołu pokontrolnego z MCK, z którego jednoznacznie wynika, że popełniono tam wiele błędów, dochodziło do nieprawidłowości i nadużyć?

- Mam nadzieję, że audytorzy w protokole ustalił jakie przyczyny wywołały takie skutki, błędy i nieprawidłowości. Jeżeli kontrola jest rzetelna wystarczy usunąć przyczyny. W naszym kraju jednak często nie chodzi o usunięcie przyczyn, ale o ukaranie ludzi. Ja nie wierzę , że prezydent może coś naprawić. Może to postawa i decyzje prezydenta są przyczyną konfliktów i nieprawidłowości ?

- Dlaczego upiera się pan przy budowie dwupasmowej ul. Kostrzyńskiej, skoro nie stać nas nawet na modernizację tej ulicy w dotychczasowym kształcie?

- Ta droga przez miasto jest w większości, ze wschodu na zachód i odwrotnie, dwujezdniowa, czteropasmowa. W części zachodniej od Askany do końca Osiedla Słonecznego właśnie ma 4 pasy i podobnie we wschodniej części, a właściwie jadąc od Kina Słońce, Jagiełły, Warszawską, Podmiejską i Walczaka ( na końcu jest jednojezdniowa) również ma po dwa pasy w obu kierunkach. Tak jak średnicówka z południa na północ. Drogi buduje się na przyszłość, a nie na dzisiaj. Lubię bezpieczne i dobre drogi. Strasznie je w Gorzowie zaniedbaliśmy realizując inne prestiżowe inwestycje. Taką koncepcję zrobili fachowcy i chciałbym, aby miasto ją zrealizowało. Dzisiaj miasta nie stać na ta inwestycje, ale możemy spokojnie się do niej przygotowywać. Szansą na jej realizację mogą być środki unijne z perspektywy 2014-2020. Do tego czasu róbmy inne tańsze drogi w mieście i trochę poprawmy zagrażające bezpieczeństwu na Kostrzyńskiej nierówności. Dobrze, że zrobiliśmy średnicówkę czteropasmową, zawsze chwalę za tą decyzję w poprzednich kadencjach prezydenta i radę miasta, i trzymajmy się tego standardu. Jak robimy w Gorzowie drogi, to róbmy je porządnie.

J.Del.