więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Irydy, Tamary, Waldemara , 5 maja 2024

Trzy pytania do Zbigniewa Józefowskiego dyrektora Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Gorzowie

2013-01-28, Trzy pytania do...

medium_news_header_2694.jpg

- Nowe przepisy dotyczące egzaminów na prawo jazdy stały się jednym z najczęściej poruszanych tematów. Mówi się o wysokim stopniu trudności egzaminów, wysokich kosztach i wątpliwej jakości systemach informatycznych. Jak z tym wszystkim poradził sobie gorzowski WORD?

- Zakończyliśmy wszelkie przygotowania i  już egzaminujemy według nowych przepisów. Nawet jesteśmy gotowi do egzaminowania motocyklistów, mimo że na razie aura na to nie pozwala. Pozostało nam jedynie dostosowanie placu, ponieważ w przepisach są wymogi odnośnie określonej szybkości z jaką pokonuje się próbę. Jesteśmy przygotowani, radar mamy zmówiony i gdy zniknie śnieg, będziemy mogli rozpocząć egzaminy. Na razie, od 19 stycznia, koncentrujemy się na pozostałych kategoriach. Zaczęliśmy egzaminować od czwartku, 24 stycznia, ponieważ nie było zapotrzebowania na wcześniejsze terminy. Jako, że działamy na pograniczu i jesteśmy zobowiązani do obsługiwania obywateli Niemiec oczekujemy na niemiecką i angielską wersję językową.  Ta ostatnia bywa przydatna w chociażby w przypadku obywateli Chin, których wielu mieszka i pracuje w Gorzowie i okolicach. Na razie osoby takie mogą zdawać w obecności tłumacza. System opracowany przez Instytut Transportu Samochodowego sprawdził się bardzo dobrze. W pierwszym dniu przeegzaminowaliśmy  48 kandydatów, z których zdały…  4 osoby.

- Wszystko jak słyszę dobrze funkcjonuje, więc gdzie leży przyczyna takiego pogromu adeptów na kierowców?

-  Wydaje mi się, że przyczyną tak złego wyniku było to, iż głównie zadawały te osoby, które oblały egzamin prowadzony starym systemem.  Myślę, że trochę zbyt lekko do tego podeszły. Aby przygotować się do nowego egzaminu, trzeba z uwagą i zrozumieniem przeczytać kodeks drogowy. Egzamin teoretyczny jest dostosowany do części praktycznej. Pytania obrazują autentyczne sytuacje na drodze. Kandydat ma 20 sekund na przeczytanie pytania i 15 na odpowiedź. Wielu z egzaminowanych narzekało, że było za dużo czasu na przeczytanie pytania a za mało na odpowiedź.  Odpowiadaliśmy, że nad sytuacjami w prawdziwym ruchu drogowym zastanawiamy się znacznie krócej.  Uważam, że system jest bardzo dobrze skonstruowany i wcale nie trudny do opanowania.

- Czy można pokusić się o stwierdzenie, że osoby które nie zdały  przygotowywały się tak jak do starych testów?

- Pierwsza zdała egzamin dziewczyna, która właśnie 19 stycznia skończyła 18 lat i nie mała szans podejść do egzaminu według starych zasad. Przeczytała kodeks drogowy i zdała.  Był też chłopak, który 6 lub 8 razy zdawał egzamin w poprzednim trybie, ten tzw. łatwy. Teraz zdał za pierwszym razem. Stwierdził, że to jest egzamin dla inteligentnych. Stary egzamin już się zbyt bardzo opatrzył i nie bardzo pozwalał na zdobycie wiedzy w zakresie ruchu drogowego. Egzaminowani niemal automatycznie odhaczali prawidłową odpowiedź. Nowe pytani są bardzo dobrze skonstruowane, nie ma podchwytliwych, po prostu trzeba znać przepisy. Warto dodać, że pod koniec ubiegłego roku tzw. zdawalność drastycznie spadła z około 80 do 40 proc. Wiele osób przerażonych zmianami podchodziło do egzaminów bez należytego przygotowania, byle jak najszybciej zaliczyć egzamin według starych zasad. Uważam, że teraz ten wskaźnik będzie wzrastał.

R. Rom.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x