Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje »
Gwidona, Leonii, Niny , 12 czerwca 2025

Znów kilka słów o promocji

2012-09-06, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje

Tak, tak, miasta na siedmiu wzgórzach nad rzeką Wartą. Otóż siedzenie dość daleko od Gorzowa ma swoje plusy. Człowiek ma czas, aby pogapić się na telewizję i poserfować po necie.
Wyniki są zaskakujące. Otóż wczoraj niemal we wszystkich kanałach sportowych - we fleszach i newsach można było usłyszeć, że startuje Danon Nations Cup, czyli międzynarodowa impreza piłkarska dla młodzieży. Udział w niej biorą reprezentacje aż 40 krajów z pięciu kontynentów. Mecze odbywać się będą między innymi na Stadionie Narodowym w Warszawie, a od wczoraj w stolicy obecni są gospodarze, czyli ni mniej ni więcej a drużyna... OZPN Gorzów Wielkopolski.
Przyznam, zatkało mnie z lekka na dzień dobry. Bo liczące się telewizje pokazały uśmiechniętych chłopaków z równie zadowolonymi działaczami. Speakerzy podkreślali, że Gorzów Wlkp. Na stronie internetowej imprezy też był, tfu, jest Gorzów. Sprawdziłam, żadnej przystani, portu, mariny ani innych morsko-rzecznych określników nie było.
I moim zdaniem właśnie udział gorzowskiej drużyny w takiej dużej imprezie jest faktyczną promocją miasta nad Wartą. Bez zadęcia, bez sztucznych gestów. I żeby było śmieszniej - chłopaki kopią piłkę, czyli uprawiają sport, który ostatnio w dość bezpardonowy sposób został rozmontowany w naszym mieście.
Może magistraccy spece od marki, promocji i innych tego typu rzeczy wezmą sobie tę informację na warsztat, zastanowią się nad nią i w końcu wyciągną jakieś konstruktywne wnioski.
No i jeszcze słówko z innej beczki. Zaskakująca wczorajsza informacja, że na koncercie inauguracyjnym maestro Borkowskiego zastąpi pan dyrektor  Świtalski, bo pierwszy dyrygent się rozchorował. Może to być i prawda, że pan Borkowski zasłabł i potrzebuje spokoju przez dwa tygodnie. Choroba ludzka rzecz, zdarza się każdemu. Ja jednak jakoś w to nie wierzę. Dla mnie to widomy znak rewolucji w tej instytucji, pierwsze utarczki, pierwsza próba siły. Mnie niestety na koncercie inauguracyjnym nie będzie, szkoda, bo lubię rosyjskich kompozytorów. Ale na następnych wydarzeniach będę i mam nadzieję, że dane mi będzie zobaczyć przy pulpicie obu panu dyrektorów, Obu widziałam już wcześniej i uważam, że jeden nie ustępuje drugiemu - w prowadzeniu dobrych orkiestr kameralnych.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x