Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje »
Agnieszki, Amalii, Czecha , 20 kwietnia 2024

No cóż, muzyka różna była

2014-05-18, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje

Miało być o pociągach i innych ważnych rzeczach, ale znów będzie o nieważnych, czyli o muzyce i o kawie.

Kiedy w końcu wróciłam do miasta nad trzema rzekami, to po króciuteńkim odpoczynku we własnej chałupie dotarłam do katedry, głównie po to, coby muzykę Oliviera Messiaena posłuchać na żywo, bo jak do tej pory mnie się nie zdarzyło. No i magia i zachwyt. Bo choć to nie był „Kwartet na pożegnanie wieku”, to mnie jednak ta muzyka zachwyciła, bardzo mocno. Bo masa dźwięku, bo logika kompozycji, bo  w końcu on teolog tak to odbierał i czuł. Oczywiście, w swoim odbiorze tej muzyki byłam kimś odrębnym, bo raczej nikomu się nie spodobało. Ja jednak, od pewnego czasu tropicielka Messiaena, obawiam się, że to będzie mój kolejny chyś, taki co to żyć nie daje, bo trzeba, bo mocno chcę posłuchać, bo muszę przeczytać, bo różne, więc ten chyś sprawił, że siedziałam w zimnej katedrze (a jak ma być?, wszak to stary gotycki kościół jest) i się zwyczajnie zachwycałam. Bo mnie ta muza urzekła. I czasami mówię tak, niech sobie gra nawet gamy, ale niech gra. I ja już wiem, że tak mam z Messiaenem. Cokolwiek, ale niech jego ręką napisane, to ja owszem tak. Jak zresztą w innej bajce… z Fycem…No bo on zawsze gdzieś wychyna.

A potem czar i magia z symfonią Nowowiejskiego. Odkrywany i odszukiwany na nowo, i za to dzięki FG i maestrze Monice Wolińskiej, bo ona wie, ale w końcu profesor od muzyki jest i jesteśmy wdzięczni, przynajmniej ja, za to, że jakieś drogi ją, znaczy maestrę, do nas, do Gorzowa sprowadziły. Bo to dzięki niej właśnie możemy my, melomani, posłuchać czegoś więcej, aniżeli tej typowej klasyki, którą wielbię i za każdym razem słuchać będę.

Że się pochwalę, no bo jest czym, wszystkie dziewięć symfonii Głuchego Geniusza już usłyszałam na żywo. Oczywiście trochę za sprawą innych wydarzeń aniżeli FG, ale trochę za sprawą FG. Bo w końcu od kilku lat dobrze, ba, wręcz znakomicie granej muzyki, można posłuchać. Granicę wytyczył pan Piotr Borkowski, ale grunt widać podatny był, bo ciągle dobrze się słucha. Ale jeszcze chwilka o Głuchym Geniuszu będzie, owszem jego Symfonie, wielka rzecz, ale dla mnie wszystko, co napisał, jest warte uwagi. No cóż, Beethoven, to absolutny mistrz jest. Jak i paru innych.

Ok., dobrze, to teraz do kawy dojdę. Po wzruszeniach muzycznych poszłam ci ja sobie do Spichlerza, na Noc Muzeów. No i odstałam w karnej kolejce po tę kawę, oj dobra była, to nagle odkryłam, że to od przypadku do przypadku tak ma działać. Że zapraszamy ludzi różnych po to, aby zobaczyli, że muzeum to też fajna instytucja jest. Wspomniałam, że stałam po kawkę, owszem tak. Całkiem niedługą chwilkę. I jak dla mnie to był fajny czas, bo pamiętam godziny stania choćby do Muzeum Narodowego w Warszawie tylko po to i aż po to, żeby obejrzeć jeden tylko obraz Caravaggia. Ale o tym niet. W każdym razie, nie teraz.

A potem polazłam do Jazz Clubu i tu znowu inna magia, bo blues był, taki rockowy. Mnie może do końca nie zachwyciło, ale co innego mnie zachwyciło, a mianowicie to, że byli inni, młodsi od nas ludzie, którym klub staje się w jakiś sposób potrzebny, bo tam się gra różną muzykę. Bo  prezes mówi jedno - tu jest miejsce dla wszystkich, którzy coś fajnego robią. I tego się trzymajmy.

P.S. Słucham Trebuniów-Tutków z Jamajczykami, no i znów zachwyt, bo kocia muzyka i tatrzańskie nutki, to takie bliskie są, tak jak w muzyce choćby Feliksa Nowowiejskiego, choćby u Karola Szymanowskiego, Wojciecha Kilara.

P.S. 2. A teraz węgierskie jazdy są. No i jak wyłączyć komputer, skoro program 2 Polskiego Radia takie cuda zadaje? No jak?  No nie wyłączamy, słuchamy dalej… Słuchacie dwójki, bo najlepsza jest… Najlepsza… Naprawdę.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x