Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje »
Estery, Kiry, Rudolfa , 7 lipca 2025

No i lady Panufnik u nas zawita

2014-11-29, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje

To dla mnie informacja dnia. Bo żona wybitnego polskiego kompozytora Andrzeja Panufnika, lady Camilla Panufnik zagości 12 grudnia w Filharmonii Gorzowskiej z okazji koncertu z utworami jej męża.

A było tak. Spotkałam przemiłego znajomego dwojga imion, czyli Zygmunta Marka, i się bardzo ucieszyłam, bo spotkania z nim są zawsze wielką przyjemnością. I po chwili piknął sms w Marka telefonie. Otóż maestra poinformowała Marka, że 12 grudnia na specjalnym mistrzowskim koncercie, na którym zagra …. Ewa Pobłocka!!!!!!!!, orkiestra symfoniczna Filharmonii Gorzowskiej, a za pulpitem dyrygenckim stanie nie kto inny tylko maestra Monika Wolińska, gościem specjalnym będzie lady Camilla Panufnik, druga żona wielkiego polskiego kompozytora Andrzeja Panufnika, którego dwa utwory są na afiszu koncertu. Bo dane będzie melomanom posłuchać Kołysanki oraz Koncertu fortepianowego mistrza. Afisz dopełnia cudo absolutne, czyli VI Symfonia A-dur Antona Brucknera. Już tylko afisz przyprawia o zawrót głowy, bo to jest absolutnie cudne zestawienie. No i grać Brucknera, to znaczy jedno. Orkiestra FG osiągnęła pułap bardzo wysoki. No i za chwilę być może dane nam będzie usłyszeć wielkie symfonie Gustawa Mahlera, czego sobie i innym melomanom życzę. Ale uciekam od muzycznych dygresji.

Wracam do obecności lady Camilli Panufnik w mieście na siedmiu wzgórzach. Bo to, że lady Camilla bywa w Warszawie, to jakby jest zrozumiałe. Ale u nas? Przy całym szacunku dla lokalnych patriotów, miasto jest jednak peryferyjne, trudno do niego dojechać, wielu ludzi w kraju naszym rozpiętym między dwiema rzekami z cezurą trzeciej, tej największej po środku, zwyczajnie nie wie, gdzie ono jest. A tu taki gość.

Nie wiem, kolejny zresztą raz, jakich argumentów użyła maestra, aby raz – zaprosić panią Ewę Pobłocką do koncertu, dwa – zaprosić lady Camillę Panufnik. I kolejny raz, pisząc o wydarzeniach w FG, powiem, to się zwyczajnie  nie dzieje. Takie osobowości raczej nie zaglądają w takie kątki. A tu proszę, nie dość, że znakomity afisz, nie dość, że wybitna polska pianistka, bardzo wybitna, to jeszcze obecność lady Camilli. Potwierdzona, więc na pewno będzie. I jak dobrze, że maestra informuje wcześniej. Bo jak w FG jakiś czas temu gościła Wanda Wiłkomirska, wybitna polska skrzypaczka, to jakąś dziwną tajemnicą to było okryte. Bo FG wówczas nie informowała. A ja dowiedziałam się o obecność Pani Wandy Wiłkomirskiej, kiedy jej już tu nie było. Byłam i do tej pory jestem zła za to wydarzenie. Bo dla mnie Wanda Wiłkomirska to taka postać, przed którą się klęka i dziękuje za wiele wzruszeń muzycznych, albo zwyczajnie daje kwiaty i mówi, dzięki pani grze do dziś latam na wszelkie koncerty klasyczne i dziękuję Bogu, że kiedyś panią dane mnie było usłyszeć, przez radio, ale jednak zawsze. Nie dane mnie było i dlatego zła za tamto jestem.

Na szczęście zmieniła się polityka informacyjna FG, i już dziś wiadomo, że w połowie grudnia szykuje się nam wielkie wydarzenie, wielkie. Bo i muzyka Andrzeja Panufnika, na szczęście nie po raz pierwszy tu grana będzie. Ale zagoszczą dwie wybitne osobowości, bo że powtórzę, pianistka pani Ewa Pobłocka (znów mnie będzie dane na żywo posłuchać, jak gra), ale i lady Camilla Panufnik. Na miejscu naszych prześwietnych, bo tak o nich myślę i mówię, muzyków FG, miałabym tremę. Ale znam tę orkiestrę od chwili urodzenia, czyli sformowania jej przez maestro Piotra Borkowskiego, potem modyfikowanej przez kolejnego dyrektora, aż do formacji maestry Moniki Wolińskiej, więc jestem więcej niż pewna, że będzie super. Będzie wielkie i niezapomniane wydarzenie. A tak na marginesie dodam, że takich wielkich i niezapomnianych wydarzeń za krótkie, bo tylko trzy i kawałek czwartego sezonu, orkiestra FG ma sporo. Ja w każdym razie nie zapomnę nigdy emocjonalnych i wspaniałych słów mistrza Kazimierza Korda, który po znakomitym koncercie w wielu słowach chwalił i orkiestrę, i maestrę, jak i samo miasto, które zdobyło się na taki wysiłek, wybudowało gmach FG, ale i ma taką orkiestrę, że inne wielkie i dobrze już osadzone w muzycznej rzeczywistości ośrodki mogą jej zazdrościć.

No ja w każdym razie mocno czekam i z drżeniem serca będę wchodziła 12 grudnia do FG. A potem, no nie wiem, co potem. Zobaczymy. Będzie na pewno przepięknie. Bo muzyka, bo solistka, bo gość specjalny.

I to jest znakomity powód do jeszcze jednego. Do informacji dla nowych władz i nowej Rady Miasta. Bo to od nich będzie zależało, czy FG w takiej formie ma nadal działać. Bo to nowe władze, jak i rada będą decydować o być, albo nie być filharmonii w mieście na siedmiu wzgórzach. Mam taką oto nadzieję, że uznają wielką rolę FG w tworzeniu bardzo dobrego wizerunku miasta,  kreowaniu go nie tylko jako miasto żużla, ale i wysokiej kultury, że nie będą FG rzucać pod nogi kłód wszelakich. Bo jako ta zacięta płyta, powtórzę. Dobry wizerunek kreują zarówno wielkie wydarzenia sportowe, ale przede wszystkim wielkie wydarzenia kulturalne. Mamy już kilka takich wizytówek. Na pewno i to bez dyskusji jest Jazz Club Pod Filarami, ale też i FG. I o to zadbać rajcy miejscy wybrani między innymi przeze mnie powinni, a wręcz muszą zadbać.

P.S. A skoro cały dzisiejszy złośliwiec jest o kulturze, to mam nadzieję, że Ewa Hornik jednak mandat radnej złoży i zostanie wiceszeryfem między innymi od kultury właśnie. Bo tego sobie ja i moje jaskółki życzylibyśmy najbardziej. Bo Ewa Hornik rozumie kulturę, zna zasady funkcjonowania, w tym całą papirologię, a co więcej, kultura z jej różnymi twarzami jest jej zwyczajnie potrzebna. Do życia. Bo bez kultury, bardzo różnej, tej wysokiej, też popularnej i tej niszowej, życie nie ma smaku.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x