No i nadszedł szczęsny czas świąt

2016-12-24, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje

Pierniki pachną, choinki w większości domów ubrane. Za chwilkę błyśnie pierwsza gwiazda, czas siadania do stołów, do pierogów, do śledzia, do kompotu z suszonych owoców. Jednym słowem, święta Bożego Narodzenia znów przyszły.

Rok to powtarzalność. To rytuały, które jednym się podobają, innym mniej, ale one są. Takim powtarzalnym rytuałem są święta Bożego Narodzenia. I nie jest ważne, czy będą atrybuty związane z wyznaniem, czy ich nie będzie, bo społeczeństwo się laicyzuje. Na pewno każdy usiądzie do swojej świątecznej kolacji. Każdy na chwilkę wystopuje, każdy znajdzie czas na coś miłego dla siebie. Dla jednych będzie to lektura książki, którą znajdzie pod choinką albo dostanie od bliskich lub też sam sobie kupi. Dla innych będzie to przyjemność stołu, ucztowania w gronie ludzi, których lubi. Dla kogoś jeszcze innego będzie to czas na posłuchanie ulubionych płyt. A dla kolejnych będzie to czas spotkań z rodziną, przyjaciółmi, dawno niewidzianymi znajomymi.

Na pewno będzie to niezwykły czas. I takiego niezwykłego czasu nam wszystkim życzę. W tym roku długim cieniem na te święta kładzie się jednak kryzys państwa. Ja będę pamiętać o parlamentarzystach, którzy spędzają święta w sejmie. A piszę o tym, bo mnie zwykłym lękiem napawa to, co się dzieje.

Dlatego te święta to też z tej przyczyny niezwykły to czas. Jednak w generalności życzę wam i sobie spokoju, czasu na refleksję, dobrą kawę, tego, co kto chce i potrzebuje.

Doprawdy niezwykły to czas…. Każdy grudzień to niezwykły czas.