Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje »
Estery, Kiry, Rudolfa , 7 lipca 2025

No i mamy Dzień Pamięci i Pojednania

2018-01-30, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje

Zawsze na niego czekam. Jakoś mnie zawsze rozrzewniał, zwłaszcza jak władze i mieszkańcy uderzali w Dzwon Pokoju. W tym roku ten dzień ma wybitnie ważny wydźwięk.

Najpierw uderzenie w Dzwon Pokoju, potem otwarcie Gabinetu Christy Wolf, pisarki, która choć całe swoje dorosłe życie mieszkała w Berlinie, do swego Landsbergu tęskniła. A na koniec jeszcze widowisko w Miejskim Centrum Kultury. Na dwa pierwsze wydarzenia nie dam rady, choć prawdą a prawdami bardzo bym chciała, ale zwyczajnie się nie da. Natomiast do MCK – wszystko wskazuje – pójdę.

Tym bardziej, że ten dzień ma wybitnie ważny wydźwięk na tle tego, co się ostatnio zaczęło wyprawiać. Bo ten dzień akcentuje właśnie potrzebę porozumienia, zrozumienia, wybaczenia, dialogu, a w wielu przypadkach sympatii i nawet przyjaźni, jakie się tu, na tych ziemiach zawiązała pomiędzy byłymi i obecnymi mieszkańcami.

I mam wrażenie, że właśnie taki kształt święta, takie oto zbliżenie między byłymi a obecnymi mieszkańcami, jakoś nie bardzo przylegają do tego, co się w kraju wyczynia. Od lat zajmuję się dziejami dawnymi i nowymi. Mam dość sporą bibliotekę książek poświęconych regionowi, ale i nie tylko, bo interesuje mnie Brandenburgia, Saksonia, Ukraina, Litwa, kraje Dalekiego Wschodu, Japonia wreszcie. O Izraelu i Żydach nie wspominam, bo to zwyczajny oblig w moim przypadku jest, ale nie ukrywam, fiksację na tym punkcie też mam całkiem sporą.

Dlatego ze zdziwieniem przyglądam się silnym tendencjom nacjonalistycznym, marzeniom o kraju od morza do morza, no jakbym znów generała Becka i jemu podobnych słuchała. Przykro mnie się robi, kiedy słucham obraźliwe słowa pod adresem sąsiadów, powtarzanie kalek spostrzeżeniowych bez cienia refleksji.

Dlatego tak bardzo potrzebne są takie Dni Pamięci i Pojednania, takie, kiedy się mówi o tym co tu się wydarzyło, ale się podkreśla też to, co się wspólnie zrobiło. I jest czas na spotkanie, wypicie herbaty, posłuchanie muzyki. Tak to powinno być, tak się buduje dobre więzi sąsiedzkie. A cóż lepszego, niż przyjazny sąsiad. No co?

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x