Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje »
Bony, Horacji, Jerzego , 24 kwietnia 2024

Czyżby kolejny pomnik miał się pojawić?

2020-11-26, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje

Magistrat toczy rozmowy z grupą chętnych do postawienia kolejnego pomnika w mieście. Mnie najbardziej niepokoi fakt, że na jego postawienie trzeba wyciąć pół skweru Wolności.

Skwer Wolności, jakby kto jeszcze nie wiedział, to ten malutki parczek między Qubusem, Biblioteką a AWF. Pomnik miałaby się nazywać Pomnikiem Cudu nad Wisła, a jego wielkość wymagałaby wycięcia połowy, jeśli nie więcej drzew w tym miejscu. Miasto już raz odrzuciło pomysł ustawienia czegoś takiego, ale jak to z pomysłami, znów wrócił. Optuje za nim środowisko katolickich konserwatystów, między innymi tych, którzy doprowadzili do zgody na postawienie pomnika żołnierki wyklętej, czyli Danuty Siedzikówny Inki. Na potrzeby tego pomnika poszło jedno drzewo, teraz miałby pójść cały park.

Ale po kolei, dlaczego ja się nie zgadzam na kolejne pomniki. Po pierwsze i najważniejsze – nie było cudu nad Wisłą, była precyzyjnie zaplanowana i poprowadzona akcja militarna. Dowodził nią marszałek Józef Piłsudski. Cud nad Wisła to endeckie określenie, które budzi mój sprzeciw z wielu powodów.

Po drugie, taki pomnik absolutnie nie ma się nijak do dziejów i historii tego miasta. A powtórzę po raz milionowy, czas stawiania pomników od czapy już się skończył.

Po kolejne, środowisko promujące tego rodzaju upamiętnienia posługuje się między innymi taką argumentacją: „Polacy przymusowo wydaleni ze swoich małych ojczyzn na Wschodzie i przymusowo osiedlani w Gorzowie nie zdołali wykształcić ani tak samo silnych jak np. na Mazowszu więzi społecznych, ani wystarczająco scementowanych moralnością i tradycyjnymi wartościami wspólnot lokalnych. Można powiedzieć, że na naszych ziemiach, także w Gorzowie, da się zauważyć niedobór symboli polskości odwołującej się do tradycyjnego narodu polskiego, w tym do etosu Żołnierzy Niezłomnych. Naszym obowiązkiem jest umacniać w Gorzowie polskość” (pisownia, ortografia i gramatyka zgodne z oryginałem). To argumentacja krzywdząca, nieprawdziwa i w gruncie rzeczy obraźliwa dla nas tu mieszkających. Jak to nie zdołaliśmy wykształcić? A wszystkie towarzystwa kulturalne, a sprawnie działające instytucje kultury, a milion i jeden rodzajów aktywności, w których się podkreśla przywiązanie do miasta i jego dziejów, a cała spuścizna regionalna, która odkrywa zawiłości historii, nie tracąc z celownika polskiego Gorzowa? Jak ktoś mógł świadomie użyć tak obraźliwych dla nas tu mieszkających argumentów. I powiem tak, na pewno nie scali nikogo w Gorzowie pomnik, który wymaga wycinania jakiejkolwiek zieleni.

No i po ostatnie, uważam, że w obecnych czasach żaden pomnik, poświęcony choćby najszczytniejszym wartościom, nie jest wart wycięcia nawet malutkiego drzewka czy krzaczka w przestrzeni miejskiej. Ani jednej trawki.

Dodam też, że skwer ten jest nieczynnym cmentarzem, a jako taki podlega szczególnej ochronie, no w każdym razie powinien podlegać.

I jeszcze jedno – kiedy patrzę na te pomniki, stawiane w ostatnim czasie, to boli mnie moje poczucie estetyki. Dlaczego to zawsze muszą być paskudne, bombastyczne, tak naćkane milionem niepotrzebnych elementów lub zwyczajnie przeskalowane rzeczy? Dlaczego nie można czcić pamięci, tak jak robią to nasi sąsiedzi. No nie, faktycznie nie, bo to jakiś wyimaginowany wróg, choć od ponad 70 lat najlepszy z możliwych sąsiad.

Mam nadzieję, że miasto da tym razem odpór temu cudacznemu i generalnie oderwanemu od zdrowego rozsądku pomysłowi i nie przybędzie miastu kolejny koszmar, bo tak to się szykuje.

Miało być jeszcze o czymś innym, ale nie będzie, bo to za poważna sprawa jest, aby ją mieszać z innymi.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x