Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje »
Jarosława, Marka, Wiki , 25 kwietnia 2024

Kultura się przeniosła do sieci, ale wróci

2020-11-27, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje

Premiera monodramu, koncert, edukacja i wszystko przeniosło się do sieci. Ale wszyscy mówią jednym głosem – chcemy na żywo.

Dziś koncert FG w sieci, dwa przepiękne utwory dwóch geniuszów muzyki. Całość pójdzie w Internecie, a szkoda, bo zwłaszcza drugi utwór jest rzadko grywany i w nietypowym dla orkiestr filharmonicznych układzie. Jutro premiera, a właściwie światowa prapremiera monodramu Marcina Ciężkiego na motywach mojej ukochanej powieści „Mistrz i Małgorzata” w opracowaniu dramatycznym Małgorzaty Szwajlik. Czekałam na tę premierę, podobnie jak i cała rzesza moich znajomych. Czekałam, bo jak wspomniałam – kocham „Mistrza” i lubię Marcina, podoba mnie się teatr, jaki robi. No i co? No i obejrzę w Internecie, choć szczerze mówiąc, zaczynam mieć dość. Marcin obiecuje, że jak zaraza pójdzie precz, zrobi drugą premierę, już na żywo. Zresztą, co to za teatr w szklanym okienku…

Do sieci przenosi się wszystko, nawet jarmarki adwentowe. Jeden z największych w Polsce, na Starym Rynku we Wrocławiu już działa. Dziwnie się chodzi po takim wirtualnym jarmarku, ale co zrobić.

Moje ulubione miasto Berlin wydało okolicznościowy przewodnik po atrakcjach świątecznych. No i jest też przepis na …. Jarmark adwentowy. Wygląda to tak. Trzeba zrobić sobie grzane wino, co raczej nie jest trudne bo butelki z napisem glüwein i okolocznościowa nalepka można kupić w każdym niemieckim sklepie. Dodać do tego cytrusy, gwiazdkę anyżu, laskę wanilii czy kawałek kory cynamonowej, następnie ubrać się ciepło, wlać grzańca domowego do kubeczka adwentowego z ubiegłego roku, wyjść na balkon czy przed dom i już. Dobrze jest zrobić przy okazji zdjęcie i wrzucić na jedną z niezliczonych berlińskich stron. No i ma się jakąś namiastkę jarmarku. Namiastkę, ale jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma. Trzeba niemieckim przyjaciołom podpowiedzieć to stare polskie przysłowie.

Tak więc wszystko mamy w sieci. Ale wiem od coraz większej liczby znajomych, że ludzie z wolna mają dość, mają dość komputerów w życiu. Bo i praca przez komputer, przyjemności przez komputer, wszystko przez komputer.

A teraz z drugiego kątka. Wracam do kwestii pomnika Cudu nad Wisłą. Potwierdziły się moje informacje na temat planów ustawienia czegoś takiego w mieście. Miałaby to być wielka instalacja, otoczona setkami metrów kwadratowych kostki, a jakimiś punktami edukacyjnymi i jeszcze z czymś tam. No i też wiem, że przynajmniej moim znajomym to się nie podoba, zwłaszcza że musiałby pójść pod topór skwer Wolności z pięknymi starymi drzewami, które dają wytchnienie w coraz to bardziej gorące lata. Zapytałam też młodych ludzi, co sądzą o takim pomyśle. No i co usłyszałam? Nie spodoba się to pomysłodawcom, oj nie spodoba. Otóż – a niech sobie w swoich ogródkach takie pomniki ustawiają. Nikomu nie są one potrzebne, a zieleń jak najbardziej tak. Dyskusja w Internecie, bo niby gdzie indziej, trwa w najlepsze i nie ma głosów aprobaty. Czekam na odpowiedź na moje pismo z magistratu, zobaczymy, co miasto na ten temat.

Ps. Dziś mija 30 lat, od chwili, gdy nowo zarejestrowane Towarzystwo Przyjaciół Archiwum i Pamiątek Przeszłości wybrało zarząd: prezesem został poseł Ryszard Dyrak (1950-199), wiceprezesem – Jerzy Zysnarski, sekretarzem – Zbigniew Czarnuch, skarbnikiem – Stanisława Janicka (1928-2013), członkiem zarządu – Zdzisław Linkowski; towarzystwo działało do 2018 r. Fajne to było towarzystwo, miasto bardzo dużo mu zawdzięcza. Jest cała wielka biblioteka wydawnictw Towarzystwa. I to są faktyczne i potrzebne oraz edukacyjne kamienie milowe czy też pomniki w dziejach miasta.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x