2021-04-22, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje
Dobrze by było, żeby to była zaledwie kosmetyka, ale nie, to masowe sprzątanie po tych, którym śmiecenie przychodzi łatwo. Za łatwo.
Dobrze, że w tym mieście są ludzie, którzy widzą konieczność wielu rzeczy. Konieczność dbania o zieleń, walki z wycinkami drzew i krzewów, pomocy dzikim zwierzętom, dokarmiania zmarzniętych ptaków, czytania książek o mieście, dbania o stare kamienice, przypominania władzy, że jest dla mieszkańców a nie dla siebie, pilnowania polityków, żeby nie realizowali co głupszych pomysłów oraz konieczność sprzątania.
Właśnie pierwsze wiosenne sprzątanie obejmie brzegi Warty, czyli ukochanej naszej rzeki, która niby jest dumą miasta – vide bulwary, a którą wszyscy traktują jak przydomowy śmietnik – vide wszystkie miejsca, gdzie ludzie łowią ryby lub zwyczajnie przesiadują w celach towarzyskich. Zacznie się o 9.00 na wysokości przystani Admiry przy Wale Okrężnym. Dołączyć może się każdy. To nie wszystko, bo już dzisiaj chętni mogą posprzątać ,,Gorzowskie Murawy’’. Początek o godzinie 16.30, zbiórka przy zielonych kontenerach, które będą stać na końcu ul. Saperów i placu Słonecznym na obrzeżach rezerwatu.
Świetna sprawa, ale do cholery, co trzeba zrobić, jak tłumaczyć ludziom, że wszystkie śmieci przyniesione ze sobą w dane miejsce trzeba zabrać. Trzeba, bo naprawdę w końcu zabraknie tych chętnych, żeby po brudasach sprzątać. Brzegi Warty są wartością, podobnie jak miejskie parki, lasy, jeziora, ulice. Cała przestrzeń wspólna jest wartością, o którą trzeba dbać. Dlatego wielkie słowa uznania należą sie tym, którzy cyklicznie organizują takie akcje. Tyle tylko, że wcale się nie zdziwię, jak im się w pewnym momencie zwyczajnie odechce.
Dlatego zastanawia mnie, jak to się dzieje, że są w Polsce miasta i miasteczka, gdzie tego problemu nie ma –jak dla przykładu choćby w Wielkopolsce czy na Pomorzu Zachodnim. Czyżby został tam etos pracy i zachowań niemieckiego zaborcy?
Renata Ochwat
Ps. Dziś mija 40 lat od pewnego kuriozum. Idzie to tak: Odbyło się plenarne posiedzenie Komitetu Wojewódzkiego PZPR poświęcone zadaniom wojewódzkiej instancji przed IX Zjazdem; uchwałą plenum przedstawiciele struktur poziomych, tzw. poziomek, zostali włączeni do Wojewódzkiej Komisji Zjazdowej jako VII Zespół. Istniał on formalnie od 24.04. do 06.1981, uczestniczyło w nim 30 przedstawicieli POP z terenu Gorzowa, Barlinka, Międzyrzecza, Strzelec Krajeńskich i Santoka. Działacze zespołu mieli spory wpływ na przebieg miejskiej konferencji i początkową działalność KM PZPR, nie odegrali jednak większej roli na konferencji wojewódzkiej. No i konia z rzędem temu, kto zrozumie o co chodziło oraz powie, co z tego wyniknęło. Uwielbiam, zwyczajnie uwielbiam każdą partyjną nowomowę…..
Przechodzę od jakiegoś czasu obok tego coraz bardziej walącego się murku. Przechodzę i tak mnie nachodzą różne myśli.