Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje »
Marii, Marzeny, Ryszarda , 26 kwietnia 2024

Po prostu musiałam się sama przekonać

2021-08-03, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje

Pognało mnie pod kamienicę na 30 Stycznia. No i powiem tak, nadal czegoś w tej sprawie nie rozumiem.

medium_news_header_31075.jpg

Dyskusja jakby ucichła – w sprawie dewelopera, który miał coś budować przy Walczaka, ale mu się ponoć odwidziało, kiedy okazało się, że tam to chyba zabytek jednak jest i nie da się za dużo poszaleć. Zapowiedział, że się wycofuje z inwestycji wszelakich i nawet zaczął to robić.

Poszłam zatem pod kamienicę przy 30 Stycznia. No i widok jest z gatunku fatalnych. Co prawda słynne już w mieście rusztowania nadal stoją – przynajmniej w części, ale, ale… Okna wyprute, balony wyprute, dach jeszcze jest, ale gdzieniegdzie prześwieca jakby dziurami. Tylko smutne kariatydy – ozdoby tej niegdyś pysznej kamienicy mają jeszcze bardziej smutne niż zwykle miny.

Stałam i patrzyłam i szlag mną targał. Bo nie rozumiem. Jak można zostawić taki piękny budynek. Najpierw go jeszcze bardziej zniszczyć, a potem porzucić. Choć z drugiej strony sam fakt, że jednak trochę rusztowań jeszcze stoi, może świadczyć, że obrażenie się inwestora na tę inwestycję nie do końca jest poważne. Może chodzić o postraszenie miasta, albo o coś jeszcze innego…

Potem poszłam pod Łokietka 17 i tam to już zupełna rozpacz. Tam od dawna nikt się tym nie interesuje. Tylko gorzowskie kociary tam zaglądają przez kratę, kiedy kładą na kocim talerzyku coś do jedzenia. Ze zgrozą patrzę na to, jak ta kamienica coraz bardziej się degraduje.

Nie ma za bardzo szczęścia miasto do niektórych prywatnych inwestorów. Nie ta władza sprzedawała te nieruchomości, więc tu nie jej wina, że tak się stało. Prawo w kraju jest takie a nie inne i nawet najlepsza władza tego nie przeskoczy. Choć mądrzy prawnicy, którzy zajmują się prawem lokalowym i generalnie związanym z tego typu działaniami, twierdza, że działanie jest możliwe. Trzeba tylko uporu i determinacji. Może zatem tego trzeba pożyczyć władzom – uporu i determinacji, bo inaczej będzie – jak to mówi Grek Zorba – taka piękna katastrofa….

Renata Ochwat

Ps. Dziś mijają cztery lata od chwili, gdy przy ogrodzeniu Jazz Clubu Pod filarami na rogu Dąbrowskiego i Jagiełły odsłonięty został pomnik poety Kazimierza Furmana, wykonany przez Andrzeja Moskaluka. A za niedługo będzie 12 lat, od chwili, kiedy poeta przeniósł się na niebieskie łąki…. Ja się jakoś z tym nie mogę pogodzić….

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x