Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje »
Jarosława, Marka, Wiki , 25 kwietnia 2024

I wszystko wskazuje, że będzie pięknie

2021-08-18, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje

Nie ma to, jak znaleźć w skrzynce pocztowej liścik. A w nim informację, że będzie remont. Znakiem tego będzie piękna. Moja kamienica.

medium_news_header_31179.jpg

Moja kamienica do najśliczniejszych nie należy. Do szczególnie szpetnych też raczej nie. Ot taka sobie, z początku XX wieku. Bez jakichś zdobień czy innych trudnych elementów. Stoi sobie, bo taka jej rola. Mało kto wie, że za szarą i nieco łuszczącą się fasadą kryje się wyremontowany dach, wymieniona cała instalacja, odnowiona klatka schodowa oraz wyremontowana i ocieplona tylna elewacja od podwórka. No jednym słowem zrobiliśmy już wszystko, poza elewacją. Teraz zyskamy też i to.

Informacja jest super, bo znów się poprawi kawałek ulicy – znaczy jej wygląd. I trzeba przyznać, że ten kawałek ulicy wygląda coraz lepiej. Ale z drugiej strony – trzymaj się właścicielu za kieszeń, bo remonty nie są tanie. Ale jak się zachciało być właścicielem, to trzeba ponosić tego konsekwencje.

I skoro przy wspólnotach i właścicielstwie jestem to znów wraca do mnie jak bumerang kwestia wiedzy na ten temat. Bo stale w mediach społecznościowych tli się dyskusja o tym, że trzeba remontować kamienice, bo wyglądają okropnie i miasto nic z nimi nie robi. Otóż robi, sukcesywnie robi, ale robi na tyle, na ile ma kasę. No i na ile wspólnoty się decydują zaciągnąć kredyty, bo raczej nikt nie ma tyle kasy na swoim koncie. Dlatego może dobrze by było, żeby coś z tą wiedzą przeciętnego zjadacza chleba zrobić. Może jaka akcja informacyjna, może coś w podobie. W każdym razie przy pewnej nowomiejskiej ulicy przybędzie ładnie odnowiony budynek. I to jest najważniejsze.

Renata Ochwat

Ps. Dziś mija 35 lat od chwili, gdy z odwiertu naftowego w Krzyszczynce w gminie Bogdaniec, na polu Baltazara Domalewskiego, trysnęła ropa naftowa. Wiercenia prowadziły Zielonogórskie Zakłady Nafty i Gazu, we wsi powstało 47-osobowe osiedle wiertnicze, prace rozpoczęto w styczniu 1986 roku. W nocy z czwartego na piątego sierpnia na głębokości 2921,5 m pojawił się gaz. Jednak po pojawieniu się pierwszej ropy przerwano wiercenia i zamknięto zawory w oczekiwaniu na przyjazd ekip ratowniczych. Kierownikiem wiertni był Józef Kudła. O pierwszej ropie naftowej pod Gorzowem poinformował nazajutrz Dziennik TV w relacji filmowej. Ale tak czy siak szejkanatem Gorzów nie zostaliśmy….

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x