2022-03-24, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje
Niemal wszyscy, albo większość włącza się w pomoc walczącej Ukrainie. Do długiej listy właśnie dopisuje się Szkoła Muzyczna I i II stopnia przy Chrobrego.
Dziś wielki koncert w wykonaniu małych artystów, czyli uczniów Państwowej Szkoły Muzycznej I i II stopnia przy Chrobrego. Sceną będzie Książnica Wojewódzka. Koncert wiosenny, wejście bezpłatne, ale z opcją pomocy. A jak dzieci mogą pomóc? Ano tak, że podarują coś rówieśnikom. Skoro zatem rówieśnicy muszą iść do szkoły, niech będzie coś do szkoły. Mogą to być kredki, flamastry, bloki do rysowania, wycinanki czy co tam jeszcze w życiu codziennym szkoły jest potrzebne. Akcja dzieci dzieciom jest po prostu super, bo może uwrażliwi polskie mało- i nastolatki na problem dzieci, które uciekały z Ukrainy spod spadających na ich głowy bomb.
Nie bez kozery o tym piszę, bo coraz częściej docierają do mnie opowieści, jak polskie dzieci traktują ukraińskich kolegów. A traktują źle. Pogardliwie, potrafią dopiec i to w bardzo bolesny sposób. Sama interweniowałam w parku Wiosny Ludów, a teraz znów ktoś mi opowiedział swoją obserwację – jak to Polacy sekowali Ukraińca. Potem usłyszałam kolejny przykład i jak dla mnie jest to widomy znak, że potwierdza się moja teza. Polska szkoła nie radzi sobie z sytuacją, nie radzi sobie z obecnością obcokrajowców. I to nawet nie chodzi o to, że teraz. Od jakiegoś czasu polska szkoła zajęta jest jedynie wtłaczaniem do głów uczniów rzeczy zwyczajnie niepotrzebnych, a nie staje wobec wyzwań niesionych przez współczesność. I dodam tylko jedno – skoro polskie dzieci traktują Ukraińców tak, to znaczy, że w polskich domach tak się o uchodźcach mówi. Pogardliwe i bez empatii. Jakoś nie jestem zdziwiona.
Oczywiście, nie uogólniam, bo mamy też wspaniałe dzieci, które pomagają swoim rówieśnikom z Ukrainy.
Renata Ochwat
Ps. Mija 45 lat od chwili, gdy w związku z 60. rocznicą Rewolucji Październikowej staraniem WOKI i Gorzowskiego Towarzystwa Naukowego zorganizowana została sesja popularno-naukowa na temat „Julian Marchlewski – patriota i internacjonalista”, referaty wygłosili prof. dr Jerzy Ochmański (1933-1996) i doc. Dr Zdzisław Wroniak (1927-2021), obaj z Poznania, a autorami komunikatów byli dr Józefat Zywert (1930-2009), dr Bogusław Polak, mgr Bogdan Kunicki (1946-2017) i dr Wojciech Sroczyński. Ulicy Marchlewskiego już dawno nie ma, część prelegentów także nie żyje. Ale takie konwentykle nadal się urządza, tyle, że bohaterowie się zmienili…
Przechodzę od jakiegoś czasu obok tego coraz bardziej walącego się murku. Przechodzę i tak mnie nachodzą różne myśli.