Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje »
Longiny, Toli, Zygmunta , 2 maja 2025

Takie sobie powolne oglądanie rozpadu

2022-04-21, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje

Zawsze mnie intryguje – kiedy i jakie zielsko wyrośnie na kamienicy. Tak, tak, na kamienicy właśnie.

medium_news_header_33372.jpg

Nie mam wyjścia. Najbliższa droga do pracy wiedzie obok kamienicy przy Łokietka 17. Co przychodzi kolejna pora roku, coś nowego się pojawia. A to sobie coś wyrośnie, a to ktoś wybije ostatnie okno. A to kotek czy całe stado kotków nagle się pojawi, bo jakaś ciocia kociara przyniosła jedzenie.

Patrzę i mnie boli. Od lat zresztą. Nigdy nie zrozumiem, jak można było skazać tak piękną kamienicę na degenerację i zniszczenie. Nie mogę zrozumieć, że nic nie można zrobić, aby ten jeszcze do uratowania budynek uratować. I dla mnie jest on przykładem na to, że czasami samorząd, najlepsze coś, co mamy, jednak się myli. Bo błędem było sprzedanie tej kamienicy w prywatne ręce. Błędem jest odwrócenie się od problemu, bo on zwyczajnie jest i nie zniknie.

Teraz aktualnie na kamienicy urosły sobie trawki, a rosnące małe brzozowe drzewko też ma się dobrze. Ciekawe, co tam jeszcze urośnie? Pożyjemy, zobaczymy.

A teraz z drugiego kątka, choć bardzo podobnego. Otóż znów toczy się dyskusja o koniecznym remoncie Schodów Donikąd. I powiem, że zwyczajnie rozbawia mnie stanowisko magistratu, które jest takie – prezydent nie widzi celowości wydania pieniędzy na ten remont, bo byłaby to niegospodarność. Przecież to śmieszne jest. Niegospodarnością było wydanie ponad 6 mln złotych na przebudowę Kwadratu w coś okropnego. Niegospodarnością było wydanie kasy na rzekomy remont parku Wiosny Ludów i zamienieni go w też coś okropnego, gdzie nic się kupy nie trzyma, a nowe urządzenia już się rozłażą. Niegospodarnością był zakup Przemysłówki i niekończący się jej remont. To jest niegospodarność. Podobnie jak i wyłożenie Sikorskiego ulic płytami, które już wyglądają okropnie i raczej się nie zmienią, bo taka jest natura higroskopijnych kamieni.

Renata Ochwat

Ps. Zakwitła wisienka. Ma białe kwiaty, ale jest i tak piękna. Co prawda hanami trudno odprawić przy jedynym drzewku, ale spróbuję. Drzewko rośnie na rogu Chrobrego i 30 Stycznia, jakby kto pytał.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x