Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje »
Alfa, Leonii, Tytusa , 19 kwietnia 2024

Podróż można zacząć wszędzie, nawet w małym miasteczku

2022-06-27, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje

Wakacje, okna urlopowe, czas wypoczynku i szaleństwa. Każdy z nas ma, każdy na to czeka, każdy potem żałuje, że za mało, za krótko, zbyt mało intensywnie lub za bardzo intensywnie.

medium_news_header_34052.jpg

No i właśnie zaczęły się znów wakacje. I to w taki sposób, jak nigdy do tej pory. Przyszedł morderczy upał, morderczy taki prosto znad Sahary. Nie trzeba nigdzie jechać, żeby się przekonać, na czym polega magia tropików. Ruszyła Wartowia, miejsce przez jednych kochane, przez innych nienawidzone. W Londynie zagrali Stonesi, pierwszy raz po pandemicznej przerwie. Cały czas na wschodzie trwa wojna, i co gorsza, tak zwane marki – coś, czego ja zwyczajnie nie znoszę, postanowiły, że koniec już tego wojowania, business się liczy, zatem wracają do tego kraju, którego nazwy przyzwoity człowiek nie powinien wypowiadać.

Tak się zaczynają tegoroczne wakacje. W wakacje ma zapaść decyzja, czy w mieście na siedmiu wzgórkach pojawią się duże drzewa, bo ktoś doszedł do najbardziej słusznego wniosku, że bez ich się żyć nie da. Ma też chyba zapaść decyzja, czy podczas naprawy ulicy Kosynierów Gdyńskich trzeba wyciąć wszystkie duże drzewa, czy też uda się może zrobić remont bez tych wycinek. Może także podczas tych wakacji dowiemy się, kto wpadł na wybitnie głupi i wybitnie szkodliwy pomysł wsadzenia małych drzewek w parku Kopernika. Drzewek, które ludzką ignorancję, w tam, ignorancję, zwyczajną głupotę i nieuctwo przypłaciły życiem. Nie ma drzewek, są suche kikutki, symbol właśnie tego okropnego czegoś, co jest na porządku dziennym w tym mieście.

Czas zacząć podróż. Można ją zacząć tak, jak zaczynali średniowieczni pątnicy, na progu własnego domu, a po przybyciu do celu – spalić buty. Można zacząć na małej stacyjce, która kiedyś była porządnym dworcem. Można zacząć w pewnym kurniku, który mieni się centralnym. Można i trzeba zacząć gdziekolwiek, bo bez podróży, bez poszerzania horyzontu życie nie ma sensu.

Ja właśnie zaczynam. Przez jakiś czas nie będzie złośliwców, nie będzie niczego. Trzeba bowiem odpoczywać od siebie. Podróż – rzecz dla mnie najbardziej interesująca, pożądana i wyczekiwana. Będę się gapić na Akropol, pojadę do portu Pireus i w telefonie włączę sobie kiczowatą muzykę niejakiego Roussosa. Będę podróżować. Co prawda, kilka tylko dni, ale kto powiedział, że podróż musi trwać 80 dni i odbywać się dookoła świata? Choć ja bym akurat bardzo tego chciała.

Miłego czasu bez złośliwców…

Renata Ochwat

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x